Rywalem Górnika była ekipa Polonii Leszno, która zajmuje miejsce w środkowej strefie tabeli. Pierwsze akcje należały do Damiana Cechniaka i Górnik prowadził 4-0. W 4. minucie nasi prowadzili już 11-4 i wydawało się, że ten mecz nie będzie zbyt trudny dla podopiecznych Łukasza Grudniewskiego. Goście jednak zaczęli grać pewniej i w 7. minucie po trafieniu Kamila Chanasa mieliśmy remis po 13. W końcówce lepiej prezentowali się przyjezdni i po 10 minutach było 18-21.
Po 2 minutach drugiej kwarty i celnym rzucie Chanasa, Polonia prowadziła już 20-28. Na szczęście kolejne minuty to świetna gra biało-niebieskich, którzy ten fragment wygrali 13-0 i w 16. minucie prowadzili 33-28. Polonia otrząsnęła się z letargu i potrafiła odpowiedzieć skutecznymi atakami i w efekcie kwartę i zarazem pierwszą połowę zakończył celną trójką Chanas wyprowadzając gości na prowadzenie 42-45.
Początek trzeciej ćwiartki należał do przyjezdnych, którzy zdobyli 4 oczka i odskoczyli na 42-49. Górnicy mozolnie odrabiali straty i w 28. minucie po trafieniu Krzysztofa Jakóbczyka mieliśmy remis po 54. Kwartę kolejną celną trójką zakończył lider Polonii Kamil Chanas i po 30 minutach było po 60.
O wygranej Górników zadecydowały pierwsze minuty ostatniej kwarty. W pierwszych 4 minutach nasi zdobyli 12 punktów, a rywale żadnego i zrobiło się 72-60. Sytuację jeszcze próbowali ratować Chanas i Sirjatowicz, ale wałbrzyszanie już mieli mecz pod kontrolą. Po celnym rzucie Trubacza na 1 minutę i 22 sekundy przed końcową syreną było wprawdzie tylko 79-75 dla Górnika, ale za chwilę przycelował Kulka, a ostatecznie dowieźliśmy wygraną 84-79 do końca.
Statystyki. W ekipie gości aż 5 zawodników zanotowało dwucyfrowe zdobycze punktowe. Po raz kolejny bardzo solidne zawody zaliczył Damian Cechniak, o czym świadczy double-double (11 punktów, 10 zbiórek). Blisko takiego wyczynu był Grzegorz Kulka, który do 17 punktów dorzucił 9 zbiórek.
Górnik Wałbrzych - Polonia Leszno 84-79 (18-21, 24-24, 18-15, 24-19)
Górnik: Jakóbczyk 19, Kulka 17 (9 zbiórek), Cechniak 11 (10 zbiórek), Glapiński 10, Pieloch 8, Zywert 6, Koperski 5, Durski 4, Wróbel 4.