Podjęta wczoraj wieczorem nie zadowoli kibiców wałbrzyskiej drużyny. Komunikat mówi jasno: Żaden zespół nie uzyskuje prawa do gry w Energa Basket Lidze w sezonie 2020/2021 i żaden nie traci prawa gry w 1 Lidze Mężczyzn w sezonie 2020/2021. Oczywistym jest, że wciąż możliwa jest gra w PLK na zasadzie wykupu dzikiej karty, ale tu już zatrzymujemy się na dużych wydatkach finansowych i raczej tematu nie będzie.
Gra na najwyższym szczeblu koszykarskich zmagań wymagała od Górnika zmiany struktury prawnej i zabezpieczenia finansowego na poziomie 2,5 miliona złotych. Tegoroczny budżet zamknął się wokół liczby 1,2 miliona. Pokazuje to, że pieniędzy Górnikowi jeszcze sporo brakowało. W normalnych warunkach gry, sprzedawania reklam dawała jednak nadzieję na sukces. Wiele firm zakładało, że w przypadku awansu, będzie to dla nich spora szansa na reklamę w doborowym towarzystwie.
Dzisiaj jednak wszystko jest bardzo mgliste i nie wiadomo czy uda się zgłosić Górnika do rozgrywek I ligi. Jeśli nawet, to wciąż nie wiadomo czy w takim samym składzie, co i tak nie daje gwarancji powtórzenia sukcesu z sezonu 2019/2020. Na niekorzyść drużyny działa czas. Im dłużej trwa impas, tym trudniej będzie wrócić na szczyt.