Ci, którzy nie stawili się punktualnie, mogli mieć problemy ze spróbowaniem konkursowych dań, a tych spóźnialskich było całkiem sporo i to nie do końca z ich winy.
Gości Festiwalu było znacznie więcej niż miejsc parkingowych, więc przyjezdni długo krążyli, by gdzieś zostawić swoje samochody.
- W zeszłym roku sędziowie sugerowali, żeby zrezygnować z bardzo wymyślnych nazw zup. Widać, że uczestnicy wzięli to sobie do serca, bo w tym roku więcej jest tych swojsko brzmiących takich jak Grochówka czy Kapuśniak – mówi Dorota Romanowska z Centrum Kultury. – W tym roku mamy 26 uczestników, w tym zdecydowanie więcej wystawców instytucjonalnych, bo aż dwudziestu i tylko sześcioro indywidualnych, w tym jedna ekipa z Czech – informuje.
Z regionu w konkursowe szranki stanęły firmy i grupy z Łomnicy, Szczawna-Zdroju, Wałbrzycha, Świdnicy, Walimia, Rzeczki, Jeleniej Góry, Jedliny-Zdroju czy położonych nieco dalej Kłodzka, Ludwikowic Kłodzkich, Piotrkowa Trybunalskiego i Tomaszowa Bolesławieckiego.
Motywacje ekip były różne. Jedni chcieli zaprezentować swoje umiejętności kulinarne, inni nowatorskie pomysły. W większości jednak chodziło o promocję.
– Zaproponowaliśmy zupę porowo-serową, ponieważ jest to nowa zupa, która u nas pojawiła się niedawno – mówią pracownicy Restauracji Babinicz. – My słyniemy z Flaczków i Gulaszu w całej Polsce – chwalą się państwo Grażyna i Jerzy Łukowie. – Dlatego postanowiliśmy pokazać się z nimi tu na festiwalu.
Każdy z uczestników musiał przygotować odpowiednią ilość zupy, tak by spróbować ją mogli zarówno goście jak i jury konkursu w składzie: Tadeusz Hupa, Lesław Kołodziej, Barbara Szeligowska i Elżbieta Węgrzyn. Po burzliwej dyskusji, pierwsze miejsce w kategorii uczestników indywidualnych, otrzymała zupa krem z cukinii – Aleksandra Iwanów z Jedliny-Zdroju. II miejsce przypadło zupie czosnkowej Agnieszki Brzezińskiej z Ludwikowic Kłodzkich, a III miejsce zupie krem – dary lasu „Jedlinka 1” Zofii Kowalczyk z Kłodzka.
W kategorii uczestników instytucjonalnych I miejsce zajęła zupa pomidorowa rybna Hotelu restauracji APROPOS w Wałbrzychu, II miejsce Leśna przygoda – grzybowa z zacierką, Gościńca „Korona” w Rzeczce i III miejsce Zalewajka kresowa z pulpetami, Restauracji „Zagłoba” w Świdnicy. Nagroda publiczności, przypadła Zupie pomidorowej „Pod Przełęczą”, Agroturystyki „Pod Przełęczą” z Rzeczki.
Oczekując na werdykt, zgromadzona publiczność miała okazję obejrzeć występ Zespołu Pieśni i Tańca „JUBILAT” oraz posłuchać MAZOVIA VOCAL GROUP i zespołu Chrząszcze. Głodnych kapuśniakiem, żurkiem, grzybową i pomidorową karmiło Stowarzyszenie Miłośników Jedliny-Zdroju, występujące poza konkursem. Łącznie, przygotowano aż 320 litrów zupy, którą z humorem rozdawał ubrany w ponczo i sombrero, burmistrz Jedliny, Leszek Orpel.