Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana, ale to częściej nasi koszykarze prowadzili. W końcówce jednak miejscowi zagrali skuteczniej i po 10 minutach prowadzili 18-17. W drugiej ćwiartce oglądaliśmy podobny scenariusz i wyrównaną grę. W naszych szeregach świetną partię rozgrywał Piotr Niedźwiedzki, który dominował pod koszem. W 17. minucie po trójce Dawdy nasi prowadzili 33-27. Kwartę zakończył celnym rzutem Jackson i prowadziliśmy do przerwy 40-33.
Trzecia kwarta przesądziła o losach meczu. Nasi, niesieni dopingiem kibiców, którzy w licznym składzie pojawili się w Bydgoszczy, powiększali przewagę z minuty na minutę. Po 30 minutach prowadziliśmy 63-47 i stalo się jasne, że trzeci mecz finału padnie łupem Górnika. W ostatniej kwarcie Astoria była w stanie jedynie nieco zniwelować różnicę punktową, ale ostatecznie to biało-niebiescy odnieśli przekonywujące zwycięstwo i w serii finałowej prowadzą 2-1.
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Górnik Zamek Książ Wałbrzych 74-86 (18-17, 15-23, 13-23, 28-23)
Górnik: Niedźwiedzki 28 (9 zbiórek), Wilk 12 (7 zbiórek), Jakóbczyk 9 (7 zbiórek, 5 asyst), Jackson 8 (4 asysty), Dawdo 7, Pabian 6. Durski 6 (8 asyst), Kowalenko 4, Czempiel 4, Margiciok 2, Góreńczyk 0.