Najpierw w hali Wałbrzyskich Mistrzów biało-niebiescy odnieśli bardzo przekonywujące zwycięstwo nad zespołem I ligi i ograli Nysę Kłodzko 77:48. Wałbrzyszanie przez cały mecz kontrolowali wydarzenia na parkiecie, a osłabiona brakiem kilku graczy Nysa nie była równorzędnym rywalem dla Górnika, który zagrał bez Wróbla i Bochenkiewicza. W naszej ekipie pod koszem rządzili Niedźwiedzki z Rzeszowskim.
Górnik: Niedźwiedzki 23, Rzeszowski 16, Niesobski 9, Ratajczak 9, Durski 7, Glapiński 6, Kozak 4, Piros 2, Jeziorowski 1, Kołaczyński 0.
W rewanżu, do którego doszło w Kłodzku, lepsza okazała się Nysa, choć długimi fragmentami to wałbrzszanie prowadzili i dopiero końcówka zadecydowała o ich porażce 73-78. W naszych szeregach ponownie zabrakło Wróbla i Bochenkiewicza oraz dodatkowo Rzeszowskiego.
Górnik: Piros 17, Niedźwiedzki 16, Niesobski 15, Ratajczak 13, Glapiński 7, Kozak 3, Durski 2.