Samochody parkowano już na kilometr przed pałacem Jedlinka, a mniejsze i większe grupy turystów wyznaczały kierunek, w którym należało podążać. Tym miejscem była Jedlinka, a właściwie tego dnia znowu Tannhausen i przypomnienie wydarzeń z początków maja 1945 roku.
Pierwsze dni maja 1945 roku to końcówka wojny, która wpłynęła na losy Europy i zagmatwała losy milionów jej mieszkańców. 8 maja Adolf Hitler już nie żył, a w Berlinie podpisywano akt kapitulacji III Rzeszy. Jednak region Gór Sowich nadal pozostawał w kręgu zainteresowania armii i wywiadów. Gdy na gruzach Berlina zwycięzcy strzelali na wiwat i pili wódkę, w okolicach Jedliny-Zdroju czy Walimia hitlerowcy gorączkowo zacierali ślady swojej zbrodniczej działalności.
W sobotę obejrzeliśmy dwie rekonstrukcje wydarzeń sprzed 67 lat: nieudaną próbę opanowania Tannhausen przez Armię Czerwoną oraz akcję niszczenia przez hitlerowców dokumentacji dotyczącej projektu „Riese”. Atrakcją pokazów były repliki samolotów z epoki, które zgodnie z prawdą historyczną wzięły udział w walkach o Jedlinę.