Mecz dobrze rozpoczęli miejscowi od celnej trójki Siewruka. Później oglądaliśmy w pierwszej kwarcie bardzo wyrównany bój, a najwyższe prowadzenie nasi osiągnęli w 7. minucie po celnym rzucie Jakóbczyka. Wałbrzyszanie w tym momencie prowadzili 20-15. Kwartę celną trójką zakończył Pabian i było 27-23 dla Górników. W drugiej ćwiartce wynik najczęściej oscylował wokół remisu i też często na tablicy właśnie taki wynik widniał. W 15. minucie po trójce niezawodnego Jakóbczyka wałbrzyszanie złapali nieco tlenu, bo prowadzili 40-34. Nieznaczną przewagę udało się podopiecznym Andrzeja Adamka utrzymać do końca pierwszej połowy (50-46).
W 23. minucie meczu po trójce Kurpisza mieliśmy remis po 54, co gwarantowało emocje. Wałbrzyszanie po 6 punktach z rzędu odskoczyli na 60-54, ale w 28. minucie to Starogard Gdański prowadził 69-65. Kwartę skutecznym rzutem zakończył Jakóbczyk i po trzech kwartach prowadzili gospodarze 74-70. Pabian otworzył ostatnią ćwiartkę najlepiej jak mógł, czyli celną trójką. Wałbrzyszanie dopadli miejscowych w 33. minucie po trójce Góreńczyka (79-79). Na niespełna dwie minuty przed końcową syreną trójka Czerlonki spowodowała, że miejscowi przegrywali tylko 87-89. Spokojna i wyważona gra w końcowych sekundach biało-niebieskich pozwoliła im świętować czwarty z rzędu awans do finałowej serii.
SKS Starogard Gdański - Górnik Zamek Książ Wałbrzych 92-97 (23-27, 23-23, 28-20, 18-27)
Górnik: Jakóbczyk 20 (4 asysty), Pabian 16, Jackson 15 (6 zbiórek, 4 asysty), Góreńczyk 12, Niedźwiedzki 9, Durski 9, Wilk 5 (5 zbiórek), Kowalenko 5, Dawdo 4, Margiciok 2, Czempiel 0.