W mecz weszliśmy bardzo niemrawo i niestety już w 7. minucie po naszym błędzie straciliśmy bramkę na 0:1. Ta sytuacja nas jednak tylko podrażniła – ruszyliśmy z determinacją do odrabiania strat. W pewnym momencie wywalczyliśmy rzut karny, który mógł dać nam wyrównanie. Niestety, Kacper Kulik trafił w obramowanie bramki i wynik pozostał bez zmian. To jeszcze bardziej nas zmotywowało. W 35. minucie dopięliśmy swego – po świetnej akcji bramkę na 1:1 zdobył Ksawier Okarmus. Wynik ten utrzymaliśmy do końca pierwszej połowy.
Po przerwie wyszliśmy na boisko podwójnie zmotywowani, ale niestety ta chęć zwycięstwa nieco nas zgubiła. Kolejny błąd został szybko wykorzystany przez przeciwników, którzy wyszli na prowadzenie 2:1. Mimo wszystko nie poddaliśmy się – walczyliśmy do samego końca. Nasz upór został nagrodzony, gdy Oskar Pawłowski zdobył bramkę na 2:2, ustalając końcowy wynik meczu.
Pogoń Pieszyce - Włókniarz Głuszyca 2-2
Źródło: Włókniarz Głuszyca