O 10.45 ruszył przemarsz z Placu Magistrackiego do kościoła pw. Św. Aniołów Stróżów. Tam odbyła się msza centralna, długa homilia odprawiana w intencji narodu i państwa polskiego. Mszy towarzyszyło piękne kazanie zakończone gromkimi brawami. Uczestniczyło w niej wielu zaproszonych gości. Po zakończonej Mszy Św. przemarsz ruszył dalej. Tym razem przeszedł wokół wałbrzyskiego rynku i zatrzymał się przy Placu Kościelnym, gdzie kontynuowano uroczystości.
Wszyscy zgromadzeni przy Pomniku Niepodległości odśpiewali wspólnie hymn Polski i wysłuchali pieśni patriotycznych w wykonaniu chóru Zespołu Szkół Integracyjnych. Następnie wystąpił Prezydent Miasta Wałbrzycha Roman Szełemej. W swoim przemówieniu wyraził radość z licznego przybycia na obchody Święta Niepodległości, podkreślał wagę odzyskania przez Wałbrzych statutu grodzkości, który jeszcze wzmaga w jego mieszkańcach tożsamość z narodem polskim. Mówił także, jak istotna w procesie odzyskiwania zupełnej niepodległości była Solidarność, wspomniał, że w planach jest nazwanie jej imieniem jakiegoś ważnego miejsca w Wałbrzychu.
Kolejnym punktem obchodów było składanie wieńców pod Pomnikiem Niepodległości. Uczynili to wszyscy zaproszeni goście, władze miasta, przedstawiciele najważniejszych wałbrzyskich instytucji i przedsiębiorstw, władze Kościoła i reprezentacje wałbrzyskich szkół. Byli wśród nich prezydenci Wałbrzycha: Roman Szełemej i Zygmunt Nowaczyk, radni Rady Miasta Wałbrzycha, parlamentarzyści na Sejm RP, m. in. Agnieszka Kołacz- Leszczyńska i Katarzyna Mrzygłocka. Kwiaty złożyli także przedstawiciele wielu związków działających na terenie Wałbrzycha, związków kombatanckich, związków Sybiraków etc. Licznie reprezentowane były wałbrzyskie szkoły, przedstawicielstwo każdej z nich wystąpiło ze sztandarem szkolnym.
Po złożeniu kwiatów i wysłuchaniu jeszcze jednego utworu w wykonaniu chóru, przemarsz ruszył z powrotem na Plac Magistracki, gdzie się rozpoczął. Uroczystości były bardzo dostojne, towarzyszyła im atmosfera podniosłości i powagi wynikająca z charakteru święta. Rzeczą, która cieszy, jest, jak wspomniał podczas obchodów prezydent, bardzo duża liczba osób, które, niezrzeszone i niereprezentujące żadnej instytucji, ruszyły w przemarszu.