Imprezę, która tradycyjnie odbyła się w Hotelu Maria, prowadzili członkowie kabaretu Made In China. Po uroczystym otwarciu, którego dokonali wiceprezydent Zygmunt Nowaczyk oraz dyrektor Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury – Jarosław Buzarewicz, zgromadzona publiczność oglądała popisy kabaretów.
Umiejętności i warsztaty kabaretów konkursowych oceniało szacowne grono jurorów z Marią Czubaszek, Michałem Ogórkiem i Mariuszem Gawlikiem.
Pierwszego dnia PrzeWAŁki na scenie zaprezentował się ubiegłoroczny zdobywca nagrody Grand Prix, kabaret Kałasznikof. Młodzi kabareciarze rozbawili publiczność swoimi skeczami. Po tych atrakcjach przyszedł czas na emocje konkursowe. Jako pierwszy w szranki stanął Kabaret z Nazwy. Skecze kabaretu rodem z Olsztyna nawiązywały głównie do problemów, z jakimi borykają się Polacy.
Drugim kabaretem konkursowym, który w piątek pokazał się na scenie, był Kabaret Król Dopalaczy Marcin Sitek Show. Marcin Sitek przekazał publiczności dużą dawkę energii i adrenaliny. Bardzo szybko potrafił nawiązać kontakt z publicznością i jego popisy przypadły do gustu publice.
Trzecim kabaretem był Kabaret z Konopi. O tym, że występ się podobał świadczy fakt, że publiczność domagała się bisu.
Na koniec wałbrzyska publiczność mogła zobaczyć gwiazdę kabaretu i filmu, a mianowicie Cezarego Pazurę, który potwierdził, że jest świetnym kabareciarzem.
Drugiego dnia na scenie Hotelu Maria pojawił się Kabaret Czwarta Fala, Kabaret Weźrzesz oraz Kabaret Tiruriru. Członkowie kabaretu Made In China, który rozgrzewał publiczność, organizowali konkursy oraz włączali ją do udziału w swoich skeczach. Pojawiły się również nagrody, w postaci karnetu do aquaparku za najlepsze kibicowanie lub wykonanie hymnu.
Jako pierwszy pokazał swoje umiejętności w rozśmieszaniu Kabaret Czwarta Fala. Damian, Mateusz i Łukasz poruszyli tematy polsko-niemieckie, dzięki czemu uzyskali spore zainteresowanie, lecz najbardziej podobała się część parodiująca serial „Ojciec Mateusz”. Chłopcy są zwycięzcami wielu konkursów, zapytani „Czy mają szansę na Przewałce?” odpowiedzieli: - Jest super, bardzo nam się podoba. Jesteśmy drugi raz. Dwa lata temu dostaliśmy nagrodę dziennikarzy. Trzeba podkreślić, że jest tu świetna organizacja. Myślimy, że nagrodę publiczności zdobędzie Kabaret z Konopi, główną Marcin Sitek, natomiast my pewnie nie dostaniemy żadnej.
Pesymistyczne przypuszczenia komików sprawdziły się.
Drugą grupą był Kabaret Weźrzesz, czyli Aneta Kwapisz i Jarek Pająk. Umiejętnie parodiowali m.in. policjanta, anioła i diabła. Zyskali sympatię publiczności, która energicznie oklaskiwała ich występ.
Trzecim kabaretem konkursowym był Kabaret Tiruriru. Skład z Zielonej Góry zaprezentował program pt. „Uroda, Sława, Pieniądze”, który bazował na stosunkach damsko-męskich. Nie zabrakło również tańca, ale najbardziej oklaskiwany został Bartek, czyli „człowiek od noszenia mebli”, który wykazał się wielką charyzmą. Zapytaliśmy, jak im się podoba na tegorocznej, wałbrzyskiej Przewałce:
- Jest przede wszystkim bardzo fajna organizacja, przyjechaliśmy dzisiaj rano wcześniej, a organizatorzy zapewnili nam wycieczkę na Zamek Książ. Mogliśmy się poznać z innymi kabaretami, trochę zintegrować, bo wiadomo nie każdego znamy. Podoba mi się również tegoroczna oprawa w stylu Euro, szczególnie bramki przy wejściu i gadżety kibica. Jeśli chodzi o nasze szanse, to trudno powiedzieć, co innego reakcje publiczności, jury, a nasze wewnętrzne wrażenia. Generalnie jesteśmy zadowoleni. Od widzów dostaliśmy trochę inne znaki, ale to może przez to, że jesteśmy ostatni, na sali jest gorąco, ludzi zmęczeni, więc to są prawa, którymi się rządzą występy na scenie. Jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że zdobyliśmy kogoś sympatię. Nasze skecze są stare, już trochę z nimi jeździmy, ale przez czysty przypadek pojawiła się scenka o kibicowaniu.
Nie przedłużając - Dziennikarze i Publiczność przyznali nagrodę Kabaretowi z Konopi. Nagroda Jury w składzie powędrowała do Króla Dopalaczy Marcin Sitek Show, który zyskał również tytuł Osobowości Scenicznej. Nagrodę Grand Prix PrzeWałki dostał Kabaret Weźrzesz.
Nagrodę specjalną, oraz zapewnienie wierności w tworzeniu wydarzenia w tym, a nie innym miejscu, otrzymała od Jarosława Buzarewicza, Dorota Barańska- właścicielka Hotelu Maria, w którym PrzeWAŁka od lat się odbywa.
Podsumowaniem imprezy był występ Zenona Laskowika, który pojawił się ze swoją Kabareciarnią i zespołem. Znany polski satyryk, aktor i artysta kabaretowy bardzo rozbawił publiczność. Przybyli goście domagali się nawet bisów, ale kabareciarze już nie powrócili na scenę. Brak zdjęć i filmików z tego punktu programu, usprawiedliwiamy zakazem od samego Laskowika.
W tym roku publiczność nie była zawiedziona, artyści dostarczyli im dużą dawkę śmiechu i energii.
- Jestem bardzo zadowolona, że za namową koleżanki kupiłam bilet i jestem tu. Było bardzo zabawnie i na pewno będę długo wspominać ten wieczór. Najbardziej przypadła mi do gustu tematyka i oprawa Przewałki – komentuje Dominika.
