W ramach Trasy Sudeckiej ma powstać obwodnica Boguszowa-Gorc. Jednak już na wstępie pojawił się problem, bowiem wykonawcy chcą dwa razy więcej niż pierwotnie planowano za wykonanie tego zadania.
Zadanie zatytułowane „Poprawa bezpieczeństwa i przepustowości ruchu w ciągu „Trasy Sudeckiej” poprzez budowę obwodnicy Boguszowa w Gminie Boguszów-Gorce oraz obwodnicy Sobięcina w Gminie Wałbrzych” jest kluczowe dla Boguszowa-Gorc oraz dla wałbrzyskiej dzielnicy Sobięcin. Podczas przetargu okazało się, że firmy zaproponowały sumy znacznie przerastające środki na ten cel pierwotnie zarezerwowane, gdyż mowa była o kwocie sięgającej około 60 milionów złotych. Skąd więc wziąć pozostałe 50-60 milionów zł?
Prace miały się rozpocząć na początku przyszłego roku i potrwać do 3 lat. Inwestycję ma realizować Zarząd Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu. Trasa Sudecka to nic innego jak dobre skomunikowanie Jeleniej Góry, Kowar, Kamiennej Góry, Czarnego Boru, Boguszowa-Gorc, Wałbrzycha, Jedliny Zdroju, Głuszycy, Nowej Rudy i Kłodzka. W 85% inwestycja ma zostać sfinansowana z funduszy unijnych pozyskanych z IPAW. Pozostałe 15 procent stanowić będzie wkład własny samorządów Wałbrzycha i Boguszowa-Gorc.
Tymczasem podczas sesji rady powiatu wałbrzyskiego podjęto uchwałę w sprawie wspólnej realizacji z Gminą Boguszów – Gorce, zadania pod nazwą „Budowa obwodnicy Gorc obejmującej odcinek drogi powiatowej Nr 3366D oraz łącznik do drogi wojewódzkiej Nr 367”.
- To uchwała intencyjna, a taką samą podejmą podczas czwartkowej sesji radni w Boguszowie-Gorcach - informuje starosta Krzysztof Kwiatkowski. - Chodzi o budowę łącznika od planowanej budowy obwodnicy Boguszowa do istniejącej obwodnicy Czarnego Boru.
Zadanie to jest więc bardzo ambitne, ale ma wyprowadzić ruch samochodowy z centrum Gorc. Już teraz mieszkańcy tej dzielnicy zwracają uwagę na zbyt duże natężenie ruchu, a obawiają się, że podczas budowy obwodnicy Boguszowa niemal wszystkie samochody będą przejeżdżać przez ich dzielnicę, a co za tym idzie, będą niszczyć drogę, a hałas i zanieczyszczenie środowiska będą problemem na co dzień doskwierającym mieszkańcom.
- Nie wiem, czy podczas budowy obwodnicy Boguszowa ruch, który zostanie skierowany na most na Krakowskim Osiedlu, będzie możliwy, bowiem ten most znajduje się w złym stanie technicznym i nie wiem, czy wytrzyma takie natężenie ruchu - wyraża swoje obawy starosta. - Mamy wspólnie z gminą Boguszów-Gorce koncepcję, jak spowodować, by poszkodowani dotychczas mieszkańcy dzielnicy Gorce, wreszcie mogli odetchnąć z ulgą.
Opozycja dość sceptycznie podchodzi do tego pomysłu.
- Nic tak naprawdę nie wiemy na temat tej koncepcji, na temat ewentualnych kosztów. Obwodnica jest zapewne potrzebna, ale najpierw to chyba gmina Boguszów-Gorce powinna wystąpić z taką inicjatywą do powiatu, nie na odwrót - uważa radny Kamil Orpel.
W podobnym tonie wypowiadali się Bogdan Stochaj i Jarosław Buzarewicz. którzy zapewniali, że są "za" budową obwodnicy, ale najpierw należałoby dopilnować i przestrzegać spraw formalnych.