Mecz dobrze zaczęli wałbrzyszanie i po celnych trójkach Pielocha i Jakóbczyka oraz rzucie dwupunktowym Cechniaka prowadzili 3-8. W kolejnych akcjach nadal lepiej prezentowali się biało-niebiescy i w efekcie w 4. minucie było 5-14. Gospodarze jednak dość szybko otrząsnęli się z letargu i już w 6. minucie przegrywali zaledwie 15-18. Do końca pierwszej kwarty naszej drużynie udało się odpierać ataki miejscowych i po 10 minutach było 17-23.
Początek drugiej ćwiartki to znów całkiem przyzwoita, żeby nie powiedzieć dobra, postawa Górników, którzy raz za razem dziurawili kosz przeciwnika i w 14. minucie było 21-32. W 16. minucie po celnym rzucie Frasia, Czarni mieli nas na wyciągniecie ręki (33-34), ale skuteczne rzuty Kulki i Jakóbczyka uspokoiły sytuację. Do przerwy trwała wyrównana walka, a przewaga wałbrzyszan oscylowała w granicach 2-6 punktów i po 20 minutach było 39-43.
Przez 4 minuty trzeciej kwarty na parkiecie niewiele się działo, a obie drużyny częściej pudłowały niż trafiały i wynik nie uległ znaczącej zmianie (43-46). W tym momencie nastąpiła świetna seria Górnika i w 27. minucie było 43-55. Na 35 sekund przed końcem trzeciej odsłony nasi wygrywali już różnicą 15 punktów (47-62), ale dobra końcówka Czarnych spowodowała, że po 30 minutach było 51-62.
Gospodarze mocno weszli w ostatnią ćwiartkę i szybko zdobyli 3 punkty (54-62), lecz kolejne skutecznie egzekwowane rzuty wolne doprowadziły nas do wyniku 54-67. W 35. minucie po trafieniu Janiaka przewaga Górnika znów stopniała i wynosiła zaledwie 4 oczka (65-69). I znów wałbrzyszanie pokazali swoją wyższość, bowiem trójkami miejscowych pokarali Pieloch i Kulka. Słupszczanie próbowali jeszcze walczyć i odwrócić losy meczu i na 19 sekund przed końcową syreną po rzucie Małorzaciaka przegrywali zaledwie 75-78. Piłkę miał Górnik. Na 11 sekund przed końcem faulowany został Pieloch, który z zimną krwią wykorzystał oba rzuty wolne i zapewnił wygraną biało-niebieskim 75-80.
Statystyki. Przegraliśmy walkę na tablicach 35-42. Grzegorz Kulka zdobywając 16 punktów i 12 zbiórek ustanowił double-double. Kolejny bardzo dobry mecz Damiana Cechniaka, który do 12 punktów dorzucił 9 zbiórek i 4 asysty. Niezawodny w rzutach za trzy punkty był Krzysztof Jakóbczyk, który trafił 3 z 5 prób. W meczu dwóch czołowych rozgrywającyh nieco lepiej wypadł Adrian Kordalski, który zanotował 15 punktów i 6 asyst przy zaledwie 1 punkcie i 5 asystach Kamila Zywerta.
Czarni Słupsk - Górnik Wałbrzych 75-80 (17-23, 22-20, 12-19, 24-18)
Górnik: Jakóbczyk 22, Kulka 16 (12 zbiórek), Pieloch 16, Cechniak 12 (9 zbiórek, 4 asysty), Koperski 8, Durski 2, Wróbel 2, Glapiński 1, Zywert 1 (6 zbiórek, 5 asyst).