Sobota, 23 listopada
Imieniny: Adeli, Klementyny
Czytających: 4132
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Pierogowa Chata wyrównała stan rywalizacji

Wtorek, 4 czerwca 2013, 10:32
Aktualizacja: 10:33
Autor: red
Wałbrzych: Pierogowa Chata wyrównała stan rywalizacji
Fot. OSiR Wałbrzych
Zawodnicy Pierogowej Chaty zmobilizowani pierwszą porażką doprowadzili do remisu w Wielkim Finale OSiR Basket Lidze. Trzecie spotkanie już w środę.

Amatorska Liga Koszykówki w tej edycji jest niezwykle wyrównana i po pierwszym spotkaniu bliżej Mistrzostwa OBL byli zawodnicy Partners Nieruchomości. Byli, ponieważ w niedzielnym drugim spotkaniu, zdecydowanie lepszym zespołem okazała się Pierogowa Chata, która jak widać odrobiła zadanie domowe, zwyciężając 9 „oczkami”.

Spotkanie rozpoczęło się dosłownie, niemalże identycznie jak spotkanie numer jeden. Szybko w mecz weszli zawodnicy P.C. uzyskując dość wysokie prowadzenie. Wyciągnięte wnioski z pierwszego meczu gołym okiem widać było po udanych akcjach w obronie jak i w ataku. W tej ćwiartce liderzy ubiegłorocznych finalistów (Bujnowski i Karnasiewicz) razili nieskutecznością „waląc” przysłowiowo głową w mur w obronę przeciwników. Po pierwszej odsłonie jedynie trzy punkty całej drużyny.

W drugiej kwarcie sytuacja niewiele się zmieniła. Rąk i spółka zaczęli w końcu punktować jednak nie odrabiali strat, zdobyli faktycznie 13 punktów, jednak nie przekładało się to na wynik, gdyż tak jak szybko je zdobywali, tak szybko je tracili. Wynik do przerwy 28:16.

Druga połowa rozpoczęła się od zmasowanych ataków Partnersów. Rąk z Bujnowskim, widząc zbliżające się widmo porażki, wzięli sprawę w swoje ręce. Zdobyli wszystkie punkty w tej kwarcie dla swojego zespołu, jednak niewiele to zmieniło, ponieważ podobnie jak w drugiej kwarcie równie dobrze spisywali się rywale i różnica punktowa nie uległa zmianie. Ostatnia kwarta to szaleńcza pogoń Partnerów za Pierogami. Gracze w białych trykotach postawili wszytko na jedną kartę. W końcu przebudził się Karnasiewicz wlewając nutkę nadziei w serca kolegów. Przewaga stopniała nawet do kilku punktów, lecz to było za mało w ten wieczór na świetnie grających zawodników Pierogowej Chaty.

Spotkanie w zasadzie bez większej historii. Pewna wygrana Pierogowej Chaty z jednym sympatycznym momentem na koniec spotkania, które zapamiętamy na dłuższy czas. Mianowicie zawodnik Partnerów Adam Kurcz, mimo iż wynik już był przesądzony, w dość efektowny sposób przekładając piłkę za plecami, a następnie pod nogą chciał zdobyć ostatnie punkty w meczu. Rzut ten, mimo iż niecelny, a zarazem niezwykle komiczny, spotkał się z sympatią publiki i został nagrodzony gromkimi oklaskami.

Pierogowa Chata – Partners Nieruchomości 52 : 43

PC: Karwik 16, Piątkowski 9, Ciuruś 8, Kozłowski 8, Guzal 7, Wincek J. 3, Kaliński 1, Ksoll 0

Partners: Rąk 18, Karnasiewicz 9, Bujnowski 8, Stawiarz 5, Kmiecik 3, Kurcz 0


Spotkanie o 3. miejsce:

Azet-Pack.com – RMC Basket 59 : 49 2 : 1 dla Azet-pack.com

Azet: Wojdyła 19, Ewiak 17, Sałata 11, Strzelec T. 8, Strzelec G. 4, Żydek 0

RMC: Chaiński 17, Kałuża 12, Serek 6, Trzop 6, Urbanowski 6, Zeszut 2, Adamin 0


Spotkanie o 5. miejsce:

Labo-Dent – Drink Team 46 : 52

Labo: Możdżeń 12, Kurzawiński 9, Byra 8, Marciniak 6, Kuliński 5, Łuczak 3, Pelesz 3,

Drink: Oleś 17, Pomjan 16, Gottschalk 15, Gefert 2, Konkołowicz 2, Jechna 0

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group