Samorządowcy subregionu wałbrzyskiego 28 września podpisali deklarację dekarbonizacji. W ciągu 10 lat ciepło i energia na tym terenie powinny pochodzić tylko ze źródeł odnawialnych.
To mocne zobowiązanie zostało podyktowane zagrożeniem dla ludzi i środowiska w wyniku gwałtownych zmian klimatycznych wywołanych działalnością człowieka.
Wykorzystując wsparcie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji UE, inne źródła środków zewnętrznych oraz własne zasoby budżetowe samorządowcy chcą przygotować i zrealizować program dekarbonizacji. Będzie dotyczył m.in. likwidacji pieców węglowych, rozwoju odnawialnych źródeł energii, wykorzystania energii elektrycznej i wodoru jako źródła energii w transporcie. Działaniom tym ma towarzyszyć szeroka partycypacja społeczna oraz nowe przyjazne prawo, wyrównujące indywidualne koszty pozyskania energii i likwidujące wykluczenie energetyczne. Celem przedsięwzięcia jest bezpieczne odejście od węgla ku nowym źródłom energii i samowystarczalność energetyczna subregionu.
Samorządowcy zaapelowali do najwyższych władz UE o zwiększenie wsparcia dla Funduszu Sprawiedliwej Transformacji w Polsce i na Dolnym Śląsku.
Deklarację nieprzypadkowo podpisano w wałbrzyskiej zabytkowej Starej Kopalni. Dziś to Centrum Nauki Sztuki, dawniej zakład górniczy wałbrzyskiego zagłębia węglowego, które uległo likwidacji w latach 90.
- Nasza deklaracja, zobowiązanie zostało podyktowane zagrożeniem dla ludzi i środowiska w wyniku gwałtownych zmian klimatycznych wywołanych działalnością człowieka. Wykorzystując wsparcie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji UE, inne źródła środków zewnętrznych oraz własne zasoby budżetowe jesteśmy w stanie zacząć działać, żeby przyszłe pokolenia mogły czuć się bezpiecznie – mówi prezydent Roman Szełemej.
Nad całością mają czuwać regulacje prawne oraz uświadamianie społeczeństwa, dzięki czemu mieszkańcy sami zdecydują się na zmiany. Jeżeli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, region stanie się samowystarczalny energetycznie. Chcąc uzyskać odpowiednie wsparcie finansowe, samorządowcy zwrócili się do Unii Europejskiej o większe wsparcie dla Funduszu Sprawiedliwej Transformacji w Polsce i na Dolnym Śląsku.