Już w 2013 roku prezydent Roman Szełemej wspominał o tym, że Gmina Wałbrzych zamierza w niedalekiej przyszłości przenieść siedzibę Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej z ulicy Beethovena, która znajduje się na uboczu, do obiektu znajdującego się w centrum miasta przy ulicy Kilińskiego.
Obiekt stojący przy ulicy Kilińskiego, o którym mówił prezydent Szełemej, był własnością Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu. Powiat kilkakrotnie usiłował pozbyć się tej nieruchomości, ale bez skutku. Gmach został przekazany do Gminy Wałbrzych, zresztą podobnie jak kilka innych nieruchomości.
Już wiadomo, że remont budynku i przystosowanie go do potrzeb MOPS-u, będzie kosztował ponad 3 miliony złotych. Na razie nie jest powiedziane, skąd będą pochodzić środki na tę inwestycję, ale miasto szuka źródeł sfinansowania tego projektu. To oznacza, że bliższego terminu remontu obiektu i przenosin nie znamy, ale prezydent Roman Szełemej zapewnia, że takie rozwiązanie jest optymalne.
- Myślę, że w 2017 roku te przenosiny staną się faktem – mówi prezydent. – Otrzymuję sygnały, że są obawy przed przenosinami MOPS-u do Śródmieścia i że wpłynie to negatywnie na wizerunek tej części miasta. Mówię stanowczo, że w MOPS-ie jest zatrudnionych ponad 200 pracowników, którzy pomagają nie komu innemu jak mieszkańcom naszego miasta, którzy nieraz znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej i takiej pomocy potrzebują. Podopieczni MOPS-u nie są mieszkańcami gorszego sortu.