Andrzej Lepper - postać kontrowersyjna, ale na pewno nietuzinkowa – były wicemarszałek, wiceminister, przedstawiciel Polski w Parlamencie Europejskim, wyróżniony trzema tytułami doktora honoris causa, autor jednego z najpopularniejszych sloganów politycznych - ,,Balcerowicz musi odejść”, spotkany dziś przy Kolorowych Jeziorkach koło Marciszowa, zdradził nam – jako pierwszym – hasło wyborcze Samoobrony.
- Co sprowadza Pana w to miejsce?
- Często przyjeżdżam w te okolice na wypoczynek. Ale chcę też zobaczyć, jaka atmosfera jest wśród ludzi. Mogę powiedzieć, że np. w Karpaczu, wchodząc do kościoła i wychodząc z kościoła, po 20 minut stałem, rozmawiałem i pozowałem. Całe grupy ludzi, które przechodziły - i to grupy młodych ludzi - były bardzo zainteresowane tym, co robimy, jako Samoobrona i jednocześnie zdegustowani tym, co się dzieje w kraju.
- Niegdyś Samoobrona dość spektakularnie wyrażała swój sprzeciw wobec polityki państwa. Wystarczy wspomnieć choćby blokowanie dróg.
- Teraz też się sprzeciwiamy, tylko brak dostępu do mediów, brak obecności w sejmie nie pozwala nam już w takim stopniu głośno protestować. Poza tym dziś już nie czas na czynne formy protestu, takie jak blokady i inne. Nie ma atmosfery. Ja nie twierdzę, że ona nie wróci, ale teraz nie czas. Teraz czas jest na podejście prawne.
- Które zjawiska społeczno-polityczne wymagają zmian prawnych?
- Bezrobocie, trudna sytuacja emerytów i rencistów, rolników – w tym roku zdecydowanie najgorsza od 20 lat – no i młodych ludzi. Dlatego też Samoobrona wychodzi z takim hasłem - które pierwsze pani mówię - ,,Samoobrona szansą dla młodych”. Chcę, aby na naszych listach było 50% ludzi młodych, w wieku do 30 lat. Tego będziemy wymagać zdecydowanie.
- A co takiego Samoobrona ma do zaoferowania młodym ludziom?
- Jeżeli będą oni aktywni, jeżeli będą udzielać się w samorządach i w sejmie, to oni będą mieć wpływ na stanowienie prawa. Ja im nie mogę powiedzieć, że zapewnię im wszystkim drugą Japonię czy drugą Irlandię – bo to już tacy mądrzy byli – tylko oczywiście powiem, że dam wam szansę, abyście to wy mogli stanowić prawo, które będzie służyć wam i społeczeństwu.
- Dziękuję za rozmowę.