Poniedziałek, 27 stycznia
Imieniny: Anieli, Jana, Jerzego
Czytających: 7999
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych/REGION: Wpadka, za wpadką – tzn. jak zostać „wojewodzianką”?

Piątek, 27 grudnia 2024, 11:41
Aktualizacja: 15:22
Autor: Tomasz Maciejowski
Wałbrzych/REGION: Wpadka, za wpadką – tzn. jak zostać „wojewodzianką”?
Fot. użyczone
Poniżej materiał autorstwa radnego miejskiego Tomasza Maciejowskiego.

Absolutny chaos informacyjny. Brak winnych lub rozmycie odpowiedzialności. Zaskakujący polityczny awans i wskazanie suwerenowi gdzie jego miejsce. To recepta na sukces Romana Szełemeja i jego przybocznych.

Wracamy pamięcią do 18 września 2024r. Może się to wyda nieprawdopodobne i ciężkie do zrozumienia, ale zaledwie w kilka kwadransów zatrzymał się Wałbrzych i rozpoczęła się szaleńcza walka o wodę w plastikowych butelkach. Jak tłumaczył prezydent miasta wałbrzyskie wodociągi przez pomyłkę pracownika wystosowały nieprawdziwe ostrzeżenie o niezdatności wody do picia. Bardzo szybko też te same wodociągi opublikowały komunikat o jej zdatności, z informacją, że wyłącznie Sanepid ma uprawnienia do informowania mieszkańców w powyższych kwestiach. Wydaje się, że powinniśmy nad tym „incydentem” przejść do porządku dziennego, mając w świadomości, że jakiś bliżej nieokreślony człowiek dostał reprymendę i w mieście jest właściwa instytucja od zarządzania kryzysowego. Czas oczywiście zaciera szybko złe wspomnienia, nikt by nie miał ochoty wracać do tematu związanego z wrześniową powodzią, której i tak skutki widzimy cały czas na obrazkach niezależnych mediów, ale „złośliwy suweren niestety nie śpi”. Do radnych miejskich trafił e-mail datowany właśnie na 18.09.2024r. z tytułem „Pilny komunikat” i z treścią „W Wałbrzychu woda niezdatna do picia, nawet po przegotowaniu. Będą… podstawione beczkowozy. Lub woda ze sklepu. Zaraz będzie komunikat.” Wiadomość wysłana z iPhone’a pod adres wspólny wszystkich pracowników Urzędu Miasta - nadawcą – jako czytamy (pisownia oryginalna) „Prezeska Zarządu/CEO Anna Żabska”. Jawi się od razu kilka pytań: to pani prezeska otrzymała wcześniej informację, a jeśli tak, to od której instytucji? Jakie prerogatywy posiadała pani prezeska, że komunikat mogła wysyłać do pracowników UM? Czy nie znała procedur, że o stanie wody winien informować Sanepid? Czy ktoś w tym mieście jeszcze zarządza, czy jedynie myśli o łupieniu mieszkańców poprzez wzrost kolejnych opłat i podatków?

W lipcu 2024r. miała miejsce katastrofa budowlana na Zamku Książ, zarządzanym oczywiście przez „prezeskę” zarządu Annę Żabską. Niewiele brakowało, aby ten „incydent” - obrazowo i lekceważąco określony słowami rzecznika prasowego Zamku, stał się tragedią na skalę międzynarodową. Na szczęście tylko z lekkimi podrapaniami turyści z Ameryki wyszli z tej katastrofy budowlanej. Na żądanie radnych miejskich (prawej strony) w sprawie zostały m.in. upublicznione protokoły z obowiązkowych przeglądów rocznych zamkowych obiektów. Okazało się, że dokumenty z 2023r. obwarowane prawnymi restrykcjami zwierały opis wydarzenia, które miało nastąpić dopiero rok później! Radni powiadomili Nadzór Budowlany i przesłuchali na sesji Rady Miasta pana inż. Jacka Kramnika. Z wypowiedzi inżyniera można wysnuć wniosek, że budowla ma swoje lata i będzie „pękała”. Czyli zamiatamy wszystko jak zawsze pod dywan, a o odpowiedzialnością nadzorczą nie należy sobie zawracać głowy w tym mieście. Niestety pani Anna Żabska nie miała odwagi stanąć przed obliczem komisji miejskiej, ani pojawić się na sesji Rady Miasta.

Wspomniany wcześniej rzecznik prasowy Zamku Książ, ten sam od „incydentu” budowlanego, pan Mateusz Mykytyszyn, będąc pod skrzydłami pani „prezeski” Anny Żabskiej, zabłysnął medialnie stwierdzeniem „nasze obozy zagłady”. Niezwykle kontrowersyjne, bolesne i krzywdzące dla Polaków słowa zostały bez echa pozostawione zarówno przez obecną „wojewodziankę”, jak i prezydenta Wałbrzycha. Z jednej strony suweren przez wiele lat jest karmiony brakiem szacunku, bezmyślnością, lekceważeniem krzywd moralnych narodu polskiego, a z drugiej pani Anna Żabska była twarzą hołubienia wszelkich przejawów niemieckości w Wałbrzychu. Dorobek, należy przyznać, całkiem znaczący obecnej pani „wojewodzianki”.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na Zamku Książ w marcu 2024r. Zmarł 38-letni pracownik. Został przygnieciony przez drewniane stoły. Po dziwnych informacjach medialnych, sugerujących, że prokuratura nie może się doprosić materiałów dowodowych radni miejscy (z prawej strony niezmiennie) wystosowali interpelację do prezydenta miasta - wnosząc o przekazanie raportu końcowego ze zdarzenia. Odpowiedź nie mogła nikogo zaskoczyć – po prostu, nie należy pytać bo „śledztwo w toku”. Pytania gdzie była odpowiedzialność i nadzór nad pracownikami pozostają nadal otwarte. Natomiast prezeskę Zamku, jak wiadomo, awansowano.

W marcu 2019r. media opublikowały wpis pokrzywdzonej, cyt. (tekst oryginalny) „W dniu dzisiejszym jadąc tym autem autostradą A4 z dziećmi 4 miesięcznym sykiem i 2 letnią córeczką na wysokości Kostomłoty pod Wrocławiem, pani Anna prezes naszego pięknego zamku spowodowała kolizję. Po czym wykazała zupełny brak empatii i zainteresowania tym co się stało obarczając nas winą za wypadek tym samym nie przyjęła mandatu, nie zainteresowała się poszkodowanymi dziećmi i mną gdzie trafiłam z obrażeniami do szpitala. Przykre, że osoba publiczna pozostaje obojętna wobec wyrządzonej krzywdy innym w tym malutkich dzieci. Stało się więc tylko dziękować opaczności że wszyscy żyją. A Pani Annie proponuję chwilę refleksji. Zdjęcia nie oddają rzeczywistego stanu. Kombi, bagażnik na tylnym siedzeniu a na nim 4 miesięczny niemowlak”. Należy to pozostawić już bez komentarza.

Zapewne wypadałoby zakończyć wyliczankę „pecha” obecnej pani „wojewodzianki”, ale wytrwałym czytelnikom warto przypomnieć sprawy dotyczące zagospodarowania terenu Starej Kopalni w Wałbrzychu. Prac remontowo-budowlanych wykonywanych w latach 2014 - 2015. O udział w procederze wyłudzenia 17 mln zł podejrzanych jest siedem osób – jak donoszą media. Śledztwo, z uwagi na konieczność przeanalizowania wielu dokumentów i sporządzenia skomplikowanych opinii prawnych przez biegłych księgowych, trwało niezmiernie długo i ponoć ma zmierzać ku końcowi. Z całą pewnością pani A. Żabska (pełniąca właśnie w latach 2014-2017 obowiązki dyrektora Parku Wielokulturowego Stara Kopalnia w Wałbrzychu), jak i prezydent Roman Szełemej są bardzo zainteresowani rezultatami tego śledztwa?

Nominacja pani Anny Żabskiej na fotel Wojewody Dolnośląskiego nastąpiła 25 listopada 2024r., wzbudzając powszechne zdziwienie oraz zaskoczenie, ale i wielką radość – w gabinecie prezydenta Romana Szełemeja.

Tomasz Maciejowski

Twoja reakcja na artykuł?

42
25%
Cieszy
9
5%
Hahaha
15
9%
Nudzi
3
2%
Smuci
14
8%
Złości
82
50%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2025 Highlander's Group