MECZE o MIEJSCA 9-12:
Pierwsi na parkiet wyjdą gracze zespołów, które w ostatniej fazie rundy zasadniczej odpadły z rywalizacji o play-off. Alejazz.pl osłabiony absencją Wojciecha Dworaka może mieć nieco problemów z pokonaniem nieobliczalnej zawsze drużyny Co Ja Mogę. Dużo będzie zależeć od postawy kapitana zespołu Jakuba Idziora, który powinien znaleźć wsparcie wśród młodszych kolegów (Chełminiak, Pabisiak). W Co Ja Mogę dwa filary drużyny - tradycyjnie ofensywnie grający Marcin Korpyn oraz dobrze zbierający Dawid Wierzbicki.
14:00 - mecz o 11 miejsce Alejazz.pl - Co Ja Mogę
Drugie spotkanie to konfrontacja RPK (Pawlikowski i spółka) z zespołem Arkadiusza Muchy (Jajawmajonezie). W obu teamach założenia przedsezonowe to znaleźć miejsce w pierwszej ósemce, jednak liga brutalnie zweryfikowała możliwości obu zespołów. Bardzo ciekawie zapowiada się pojedynek strzelecki między Markiem Plejzerem (Jaja) z (może nieco mniej skutecznym) Arturem Biedermannem, który już nie raz dziurawił kosz zza linii 6.75m.
15:00 - mecz o 9 miejsce RPK - Jajawmajonezie
PLAY OFF:
Pierwszy mecz najlepszej ósemki ligi, to pojedynek pomiędzy charyzmatycznym kapitanem Grzegorzem Gottschalkiem (popularny „Pająk"), który nie tylko zdobywa dużo punktów, ale równie dobrze zbiera i asystuje. Z drugiej strony odpowiedź Labo-Dentu to świetnie grający kolektyw, w którym w ciężkich momentach, ciężar gry biorą na siebie Marian Możdzeń czy Bartosz Iwicki. W ekipie Drink Teamu może zaważyć dość krótka ławka rezerwowych, jednak wszystko wyjaśni się już w niedzielę.
16:00 - Drink Team - Labo-Dent
Kolejne spotkanie to bardzo pozytywnie zaskakująca drużyna 4F Daniela Owsiannego (tylko jedna porażka w rundzie zasadniczej) z zespołem, który dość szczęśliwie awansował do rundy play-off (zadecydował bezpośredni mecz z Labo-Dentem, dzięki któremu to oni, a nie Jajawmajonezie, znaleźli się w „final eight"). Świetnie rzucający Adam Dworak czy ofensywnie zbierający Marcin Dopierała, powinni wystarczyć, aby pokonać boguszowian, a jak dodamy jeszcze do tego resztę teamu, to możemy jasno stawiać 4F w roli faworytów - jedynym osłabieniem jest borykający się z kontuzją Leszek Mokrzycki. Jokerem w talii Coourt B-G może okazać się Kacper Wieczorek - ten podstawowy gracz III-ligowego Górnika Wałbrzych w kilku kolejkach OBL potwierdził swoje nieprzeciętne umiejętności. Czekamy z niecierpliwością na rozstrzygnięcie.
17:00 - 4F - Court B-G
Ten pojedynek zapowiada się na szlagier wieczoru - ubiegłoroczni finaliści nie zapomnieli jak się gra w koszykówkę i zamierzają to udowodnić na parkiecie po raz kolejny. W ekipie Marcolu świetnie rzucający Robert Włochal, zaś z drugiej strony efektywnie zbierający i rzucający Paweł Hałgas. W szeregach obu drużyn roi się od byłych koszykarzy Górnika Wałbrzych - dość wspomnieć, że to spotkania będzie elektryzować nie tylko kibiców. Niech wygra lepszy.
18:00 - Azet-Pack.com - PHU Marcol
Na koniec koszykarskiej niedzieli zaplanowano spotkanie „Partnersów" z RMC Basket. Bardzo szeroka ławka rezerwowych w ekipie Adama Kurcza może okazać się kluczowym elementem, bowiem doświadczony zespół RMC może nieco stracić na świeżości w ostatnich kwartach spotkania. Błyskotliwy Tadeusz Bujnowski, czy świetnie rzucający z dystansu Krzysztof Solarewicz, staną naprzeciw mistrzów z sezonu 2009/10, a mianowicie Roberta Zeszuta czy Mirosława Prusika wspieranych przez byłego koszykarza Górnika Wałbrzych Jacka Kałużę (z każdym meczem coraz lepsze statystyki tego zawodnika - można żartobliwie powiedzieć, że jest jak wino, im starszy tym lepszy).
19:00 - Partners Nieruchomości - RMC Basket