Nasi koszykarze pierwszego dnia turnieju nie sprostali Hensfortowi Przemyśl i ulegli zdecydowanie 59-90.
Początek pierwszej kwarty należał do Przemyśla, który prowadził 7-2. Później ekipa z uzdrowiska zaczęła grać lepiej i po akcjach Stochmiałka i Myślaka wyszliśmy w 4. minucie na prowadzenie 9-7. W kolejnych akcjach nasza drużyna zagrała jeszcze skuteczniej i prowadziła 16-9. Po 10 minutach Mazbud prowadził 22-18.
Początek drugiej ćwiartki to celne rzuty Pawlikowskiego i Kołaczyńskiego i przewaga MKS-u wzrosła do stanu 26-18. Później mecz się wyrównał, rywale nadrobili straty i w 15. minucie Przemyśl po celnej trójce Strzępka wyszedł na prowadzenie 31-30. Nasz zespół odzyskał prowadzenie w 18. minucie po skutecznym rzucie Kołaczyńskiego (39-40). Po 20 minutach to jednak przeciwnik prowadził 44-40.
Niestety, trzecia kwarta zaczęła się źle dla Szczawna-Zdroju, bowiem to Przemyśl zdobył 8 punktów z rzędu i zrobiło się 52-40. Niemoc uzdrowiskowej drużyny przełamał Kołaczyński, ale kolejne minuty to coraz większa dominacja rywala i stale rosnąca przewaga. W efekcie po 30 minutach było 62-45 dla Przemyśla.
Ostatnia ćwiartka nie przyniosła większych emocji, bowiem nasza drużyna nie miała już argumentów, by niwelować różnicę, a wręcz przeciwnie. To dobrze dysponowana ekipa z Przemyśla z minuty na minutę powiększała przewagę punktową. W 35. minucie było już 76-50, a cały mecz Hensfort wygrał różnicą 31 punktów.
Hensfor Przemysł - MKS Mazbud Szczawno-Zdrój 90-59 (18-22, 26-18, 18-5, 28-14)
MKS: Stochmiałek 19, Józefowicz 9, Myślak 8 (7 zbiórek, 7 asyst), Olszewski 8 (9 zbiórek), Pawlikowski 6, Kołaczyński 6, Grabka 2, Przydryga 1, Wackowski 0, Smoleń 0.