Na początku spotkania minimalną przewagę mieli gospodarze. Od pierwszej do siódmej minuty utrzymywało się 2-3-punktowe prowadzenie ekipy z Nowego Miasta. Dopiero w 8 minucie nastąpił przełom. Wtedy to Dark Dog zdobył 7 punktów z rzędu i ostatecznie wygrał pierwszą kwartę 21:14.
W drugiej odsłonie nic się nie zmieniło. Wałbrzyszanie powoli powiększali przewagę. W 15 minucie wynosiła ona 11 oczek, a tuż przed zmianą stron żółto-czarni prowadzili 14 punktami, przy stanie 43:29.
Po długiej przerwie ponownie nie doczekaliśmy się zwrotu akcji. Podopieczni Ewy Smaglińskiej i Mieczysława Młynarskiego grali dobrze w obronie, jak i ataku. W tej kwarcie dwukrotnie z dystansu trafili Łabiak oraz Kołodziej i górnicy po 30 minutach wygrywali już 66:49.
Ostatnie 10 minut to popisowa gra Kołodzieja. Pięć celnych rzutów zza linii 6 metrów i 25 centymetrów oraz celne trafienie za dwa punkty, pozwoliły ekipie Dark Doga wyjść na 20-punktowe prowadzenie. W 38 minucie z dystansu trafił jeszcze Borzemski, a granicę stu punktów przekroczył Łabiak i ostatecznie Górnik Nowe Miasto zwyciężył WSTK Wschowa-Sława 103:73.
W tabeli wałbrzyszanie awansowali na pozycję lidera i o tym, czy zostaną na pierwszym miejscu zadecyduje kolejny mecz z sąsiadem z tabeli Tytanem Jawor.
Górnik NM Wałbrzych - WSTK Wschowa-Sława 103:73 (21:14, 22:15, 23:20, 37:24)
Górnik NM: Kołodziej 33 (7x3), Łabiak 23 (3x3), Gruszczyński 15, Sujka 11, Bujnowski 8, Borzemski 6 (1x3), Kozłowski 5 (1x3), Myślak 2