Poniedziałek, 23 grudnia
Imieniny: Jana, Wiktorii
Czytających: 5079
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Siedlce: I liga koszykówki: Górnik pokazał charakter i wygrał w Siedlcach

Niedziela, 16 stycznia 2011, 15:57
Aktualizacja: 15:58
Autor: PAW
Nasi koszykarze jechali do Siedlec na mecz z miejscowym SKK skazani na pożarcie. Po raz kolejny okazało się, ile znaczy wałbrzyski charakter.

Po odejściu Macieja Ustarbowskiego i Krzysztofa Jakóbczyka, niektórzy upatrywali nasz zespół jako głównego kandydata do spadu do II ligi. Jednak po raz kolejny biało-niebiescy pokazali, że stać ich na sporo, a najważniejszą sprawą w sporcie jest charakter i ambicja.

Nie dość, że nasi dysponują krótką ławką rezerwowych, to jeszcze Marcin Sterenga doznał kontuzji, która wykluczyła go z udziału w tym meczu. Miejscowi z Maciejem Ustarbowskim w składzie byli pewni zwycięstwa. Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana, a ciężar zdobywania punktów w naszym zespole wziął na siebie doświadczony Bartłomiej Józefowicz.

W drugich 10 minutach zdecydowanie lepiej zaprezentowali się miejscowi, którzy zdobywali punkty i bardzo dobrze bronili. Nasi koszykarze mieli olbrzymie problemy ze sforsowaniem obrony gospodarzy. Do przerwy Siedlce prowadziły 29-26.

Trzecia kwarta to popis Mateusza Nitsche, który grał świetnie w ataku i twardo w obronie. Bez wątpienia można stwierdzić, że był to najlepszy mecz Nitsche odkąd przyszedł do Górnika. Po 30 minutach gry nasi prowadzili 45-48.

Ostatnia kwarta to bardzo nerwowa gra obu ekip. Widać było, że zawodnikom ciąży na barkach wynik meczu. Nerwy lepiej opanowali nasi i w decydujących momentach nie zawiedli. Zwłaszcza w końcówce meczu ważne okazały się skutecznie egzekwowane rzuty wolne przez Marcina Kowalskiego. Górnik wraca do Wałbrzycha z kompletem punktów, mimo że bardzo niewiele osób liczyło na taką zdobycz.

SKK Siedlce – Górnik Wałbrzych 58-59 (13-16, 16-10, 16-22, 13-11)

Górnik: Nitsche 17, Józefowicz 15, Kietliński 8, Muszyński 5, Kowalski 4, Grzywa 4, Pieloch 3, Stochmiałek 2, Wróbel 1

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group