Górnik dobrze zaczął mecz i po 4 minutach prowadził 11-2. W kolejnych minutach nasza drużyna dominowała na parkiecie i po pierwszej kwarcie wygrywaliśmy 22-9. W drugiej ćwiartce gra wyglądała podobnie i to dalej podopieczni Łukasza Grudniewskiego dyktowali warunki gry. W 15. minucie po trójkowej akcji Kamila Zywerta wałbrzyszanie prowadzili już 37-15. Zespół Czarnych nie mógł sobie w tym meczu zupełnie poradzić z agresywną defensywą biało-niebieskich. Po 20 minutach było 45-23.
W trzeciej kwarcie nasi nie zwolnili tempa i wciąż powiększali przewagę i w 23. minucie było 54-26. Gdy przewaga zaczęła zbliżać się do 30 punktów, nieco rozluźnienia wkradło się w poczynania gospodarzy i Czarni zaczęli stopniowo niwelować różnicę punktową i w efekcie po 30 minutach było 65-47. Początek ostatniej ćwiartki to 6-0 dla Górnika i powrót do ponad 20-punktowej przewagi. Do końca meczu trwała już walka kosz za kosz i w końcowym rozrachunku dało to nam 21-punktowe zwycięstwo.
Górnik Wałbrzych - Czarni Słupsk 90-69 (22-9, 23-14, 20-24, 25-22)
Górnik: Jakóbczyk 25, Malesa 12, Ratajczak 10, Cechniak 10 (7 zbiórek), Zywert 10, Koperski 9, Kamiński 7 (6 zbiórek), Wróbel 5, Bojanowski 2 (7 zbiórek), Podejko 0.