Wałbrzych to kolejny przystanek na trasie polityka w ramach jego kampanii prezydenckiej. Plan na środę wypełniony był spotkaniami w regonie. Kandydat PiS-u rozpoczął dzień wizytą w Ząbkowicach Ślaskich, skąd udał się do Dzierżoniowa. Jako trzeci na liście pojawił się Wałbrzych, a kolejnymi przystankami na trasie był Jawor, Jelenia Góra oraz Lubin.
Przed wygłoszeniem przemówienia do mieszkańców Wałbrzycha, Andrzej Duda spotkał się z lokalnymi mediami w wałbrzyskim oddziale NSZZ „Solidarność”, gdzie odbyła się krótka konferencja prasowa. Wśród zgromadzonych na Rynku nie zabrakło przedstawicieli starszego pokolenia, osób młodszych oraz poszczególnych członków grup narodowych. Drużyna Dudy – grupa wolontariuszy popierająca europosła, rozdawała wszystkim zainteresowanym ulotki, plakaty i plansze z informacją na temat swojego kandydata. Próbowała też zachęcić zebranych do skandowania haseł poparcia.
Andrzej Duda przedstawił swój program wyborczy, na który składają się cztery filary – rodzina, praca, bezpieczeństwo i dialog. W Wałbrzychu kandydat PiS-u położył nacisk m.in. na przemysł węglowy, który według posła należałoby jednak najpierw dokładnie zreformować. Nie omieszkał również poruszyć kwestii podniesienia wieku emerytalnego oraz problemów związanych z emigracją Polaków.
Nieoczekiwanym urozmaiceniem spotkania Andrzeja Dudy z Wałbrzyszanami okazał się być przemarsz lokalnej grupy wyznawców Hare Kryszna. Przy dźwiękach dzwonków i pieśni, Krysznowcy przemaszerowali wokół wałbrzyskiego Rynku, po czym udali się na ulicę Moniuszki, skąd ponownie wrócili do centrum i w dalszym ciągu śpiewając mantry, udali się w kierunku ulicy Gdańskiej.
Konferencja Andrzeja Dudy w Wałbrzychu: TUTAJ