Dodatkowa trzynasta wypłata przysługuje osobom uprawnionym m.in. do emerytury, renty (z tytułu niezdolności do pracy, szkoleniowej, socjalnej, rodzinnej), rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego (świadczenia dla osób, które wychowały, co najmniej czwórkę dzieci), nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, świadczenia lub zasiłku przedemerytalnego.
- Wszystkie te osoby dostaną dodatkowa wypłatę, jeśli 31 marca miały prawo do jednego z tych świadczeń. Jeśli na ten dzień wypłata będzie zawieszona (np. z powodu zbyt wysokich dodatkowych zarobków), to trzynastka nie będzie im niestety przysługiwać – wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Rzeczniczka uspokaja wszystkich świadczeniobiorców, że emerytury i renty są przez ZUS wypłacane na czas. Tak samo jest w przypadku dodatkowego świadczenie, czyli tzw. „trzynastki”, która wynosi 1200 złotych brutto, czyli 981 zł „na rękę”. Pierwsze trzynastki pojawią się na kontach emerytów już jutro, czyli pierwszego kwietnia - zapewnia.
Żeby dostać tą dodatkową wypłatę nie trzeba nic robić, gdyż jest ono wypłacone wszystkim uprawnionym automatycznie, bez konieczności składania wniosku. Do renty rodzinnej, którą pobiera kilka osób, przysługuje jedna trzynastka. ZUS podzieli ją w równych częściach na każdą uprawnioną osobę. Na przykład, jeśli jedną rentę rodzinną pobierają dwie osoby, to każda otrzyma po 600 zł brutto. ZUS wypłaci tzw. trzynastki razem ze świadczeniem przysługującym za kwiecień, w standardowym terminie płatności emerytury czy renty. Terminów płatności w ZUS w regionie jest kilka: 1, 5, 6, 10, 15, 20 i 25 dzień miesiąca.
O pieniądze z kwietniowego dodatku nie muszą się martwić osoby z długami. Trzynastki nie podlegają zajęciom komorniczym, nawet, jeśli trafią na konto bankowe. Dodatkowe roczne świadczenie pieniężne będzie mieć specjalny opis, dzięki czemu będzie je łatwo rozpoznać w przelewach i nie zostanie zajęte przez komornika.