Wypadek miał miejsce przed południem po francuskiej stronie Mont Blanc. Jak pisze AFP, w wyprawie na szczyt brało udział pięciu innych doświadczonych polskich i rosyjskich alpinistów, w tym Denis Urubko, zdobywca Korony Himalajów i Karakorum, który w Alpach prowadzi wyprawy szkoleniowe.
"Jeden z alpinistów popełnił techniczny błąd, przez co odpadł od ściany. Spadł w dół sam, gdyż nie był połączony liną z innymi członkami wyprawy" - poinformowała żandarmeria górska z Chamonix (PGHM), potwierdzając informacje lokalnej gazety "Dauphine Libere" o wypadku. Zgodnie z pierwszymi wnioskami z dochodzenia, prowadzonego przez PGHM, przyczyną wypadku prawdopodobnie był "brak ostrożności" w momencie zmiany pozycji przez alpinistę. Jego nazwisko nie zostało podane do wiadomości.
(http://www.tvn24.pl)
Według najnowszych ustaleń, 25-letni polski alpinista, który zginął podczas schodzenia z Mont Blanc, miał problemy ze sprzętem. Według ustaleń francuskiej prasy podczas schodzenia Krystian podczas zmiany pozycji popełnił techniczny błąd, którego nie dało się naprawić, ponieważ wystąpiły problemy ze sprzętem, konkretnie z rakami.
Krystian, choć jeszcze nie miał wielkich osiągnięć we wspinaczce, był bardzo lubiany w środowisku. Matteo Gallizioli, prowadzący fanklub Denisa Urubki, napisał: "Spotkałem Cię w 2015 roku na Elbrusie. Świetnie nam się razem pracowało. Spędziliśmy mroźną noc na rozmowach o naszych planach na przyszłość. Byłeś dobrym człowiekiem pełnym marzeń i aspiracji".
Źródło: Sportowe Fakty