Około 40 osób z Szymonem Heretykiem na czele przyszło dzisiaj pod Pomnik Pamięci Górnictwa Wałbrzyskiego, by uczcić robotnicze święto.
- To dzień solidarności z ludźmi pracy – mówi Szymon Heretyk. – Przypada dziś też 10 rocznica wstąpienia Polski do UE, w czym wielką zasługę mają lewicowi politycy z Leszkiem Milerem na czele. Niestety, prawica psuje prawo pracy i zamiast gonić najbogatsze kraje w UE, stale tracimy do nich dystans.
Heretyk mówił o problemach Polski, o umowach śmieciowych, niskich płacach, odniósł się też do słabych warunków socjalnych, jakie państwo zabezpiecza mieszkańcom.
- Nie dziwi mnie, że Polacy emigrują i szukają lepszego życia – mówi Heretyk. – Społeczeństwo musi się otrząsnąć z marazmu, bo na obecne władze krajowe nie ma co liczyć.
Złożenie wiązanki kwiatów pod Pomnikiem, starali się zakłócić przedstawiciele „Narodowców”, którzy jednak nie doszli w pobliże Pomnika, bowiem zostali zatrzymani i wylegitymowani przez funkcjonariuszy policji, dzięki czemu obyło się bez niepotrzebnych słownych utarczek.