Decyzje w tej sprawie zapadły dzisiaj na zjeździe wojewódzkim partii we Wrocławiu. Na czele wałbrzyskiej PO stanął komisarz. Jest nim sekretarz regionalny partii Jarosław Charłampowicz. Oznacza to jednocześnie, że Piotr Kruczkowski przestał pełnić funkcję przewodniczącego PO w powiecie wałbrzyskim.
Nie oznacza to jednak braku zaufania do Kruczkowskiego.
- Nie mamy wątpliwości, że pan Kruczkowski nie uczestniczył w procederze namawiania do oddawania głosów w zamian za korzyść finansową podczas wyborów samorządowych w Wałbrzychu. W tej sprawie ma status poszkodowanego, a nie podejrzanego. Jest ofiarą, a nie współsprawcą - mówił Protasiewicz na dzisiejszej konferencji prasowej.
Tymczasem Piotr Kruczkowski zapowiedział, że nie będzie ponownie kandydował na przewodniczącego.
Przypomnijmy, że wczoraj prokuratura świdnicka postawiła zarzuty wałbrzyskim działaczom Platformy Obywatelskiej, między innymi Stefanosowi E. Pojawiły się komentarze sugerujące, że rozwiązanie struktur partyjnych w powiecie to próba odwrócenia uwagi od kryminalnych wątków ostatnich wyborów samorządowych w mieście.