14 lutego mobilna kamera zarejestrowała sprawców na gorącym uczynku wyrzucających odpady wielkogabarytowe z prywatnego pojazdu. Na podstawie widocznych tablic rejestracyjnych ustalono właściciela pojazdu. W toku dalszego postępowania właściciel auta wskazał osoby, którym użyczył pojazd w dniu zdarzenia. Funkcjonariusze dotarli do osób, które po przedstawieniu mocnych argumentów w postaci zgromadzonego materiału dowodowego przyznały się do popełnionego wykroczenia. Za swój czyn każdy ze sprawców został ukarany mandatem karnym w wysokości po 500 zł. Jest to maksymalna kwota mandatu jaki może nałożyć strażnik miejski.
Kolejne zdarzenie miało miejsce 22 lutego, kiedy podczas rutynowej kontroli terenu strażnicy ujawnili nowe odpady wielkogabarytowe oraz komunalne. Wśród zalegających odpadów funkcjonariusze zauważyli dokumenty zawierające dane osobowe. W trakcie dalszych czynności służbowych ustalono, iż odpady pochodzą z budynku przeznaczonego do rozbiórki, a prace te zostały zlecone prywatnej firmie. Właściciel firmy wskazał nieuczciwego pracownika, którzy zamiast do PSZOK wywiózł odpady na dzikie wysypisko. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł.
Ponadto sprawcy wyżej opisanych wykroczeń zostali zobligowani do uprzątnięcia terenu, zdania odpadów do PSZOK i dostarczenia do siedziby Straży Miejskiej stosownego dokumentu potwierdzającego tą czynność. Wszystkie zobowiązania zostały prawidłowo wykonane.
