Sobota, 23 listopada
Imieniny: Adeli, Klementyny
Czytających: 4643
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Koszykarze Górnika pokonali Siedlce

Sobota, 2 października 2010, 20:41
Aktualizacja: 20:42
Autor: PAW
Wałbrzych: Koszykarze Górnika pokonali Siedlce
Fot. Krzysztof Żarkowski
Po ciężkim boju koszykarze wałbrzyskiego Górnika zwyciężyli na własnym parkiecie w meczu przeciwko SKK Siedlce. Wałbrzyszanie wygrali 82–73.

Mecz zaczął się od dobrych akcji w obronie z obu stron. Nasi próbowali szczęścia w rzutach za 3 punkty, ale to, co nie udawało się Wróblowi i Józefowiczowi, świetnie robił Sulima po stronie gości. Oddał w krótkim odstępie czasu dwa celny rzuty za trzy punkty. Biało-niebieskim w pierwszej fazie meczu wyraźnie rzut nie siedział. Pudłowali nawet w dogodnych sytuacjach Sterenga, Jakóbczyk i Ustarbowski. Po 3 minutach nasi przegrywali 2-10 i trener Chlebda wziął czas na żądanie. Niemoc Górników przełamał Jakóbczyk, który tego dnia rozgrywał naprawdę świetną partię. Gdy wydawało się, że nasi zaczną nadrabiać dystans, wtedy za trzy punkty trafił Dębski i na tablicy widniał wynik 7-17. W tym okresie trzeba powiedzieć, że przyjezdni grali na świetnym procencie rzutów z gry. Niemal nie mylili się w rzutach z dystansu. W połowie pierwszej kwarty przebudził się Ustarbowski, który raz za razem ogrywał obrońców gości i dobijał niecelne rzuty kolegów z zespołu. Dzięki jego skuteczności, a także dobrej postawie Jakóbczyka, który też sporo trafiał, na niespełna 3 minuty przed końcem pierwszej kwarty Górnik przegrywał 16-22. Później nasi wzmocnili jeszcze defensywę i przewaga gości zaczęła topnieć w oczach. Pierwsze 10 minut zakończył celnym trafieniem Jakóbczyk. 24-26 dla przyjezdnych.

W drugiej kwarcie obie ekipy bardzo dobrze radziły sobie w grze defensywnej. Wystarczy powiedzieć, że Siedlce zdobyły pierwsze punkty dopiero w 4 minucie drugiej kwarty. Defensywa nie zawodziła, ale koszykarze obu zespołów mieli spore problemy ze zdobywaniem punktów. Wynik oscylował najczęściej w okolicach remisu. Nasi prowadzili 34-32, ale końcówkę lepiej rozegrali goście i do przerwy wynik brzmiał 38-38.

W trzeciej kwarcie wreszcie zaskoczyła ofensywa. Wałbrzyszanom udało się zdobyć kilka łatwych punktów. Nadal Górnicy starali się grać uważnie w obronie i to z kolejnymi minutami przynosiło coraz lepszy efekt. Wreszcie przebudził się też lider zespołu Marcin Sterenga, który w pierwszych 20 minutach był mało widoczny. Najpierw nasi odskakują na cztery punkty (48-44), a później na osiem (54-46). Goście jednak nie poddają się i w krótkim odstępie czasu dzięki dobrym akcjom Sulimy i Misia niwelują przewagę do 4 punktów. Ostatecznie po trzech kwartach Górnik prowadził 65-58.

W ostatniej kwarcie wałbrzyszanie starają się kontrolować wynik. Goście grają bardzo ambitnie, ale tego dnia Górnicy mają trójkę dobrych strzelców – Ustarbowski, Sterenga, Jakóbczyk. Ci zawodnicy wsparci przez innych, którzy skutecznie walczyli w defensywie, dowieźli zwycięstwo do końca, choć gorąco było na niespełna 3 minuty do końca meczu, kiedy Górnicy prowadzili tylko 72-68.

Górnik Wałbrzych – SKK Siedlce 82-73 (24-26, 14-12, 27-20, 17-15)

Górnik: Jakóbczyk 25 (6 zbiórek, 7 strat), Ustarbowski 22 (12 zbiórek, 7 przechwytów), Sterenga 20 (9 zbiórek, 4 przechwyty), Wróbel 11 (5 zbiórek), Kietliński 4, Nitsche 0, Józefowicz 0, Stochmiałek 0, Pieloch 0

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group