Wałbrzyszanie przystąpili do tego meczu bardzo skoncentrowani, ale mimo że prezentowali się lepiej niż Lechia, to niewiele z tego wynikało. Sytuacji bramkowych w pierwszych 45 minutach było bardzo niewiele. Górnicy starali się zaskoczyć bramkarza gospodarzy uderzeniami z dystansu, lecz próby Rytki i Grzegorza Michalaka były niecelne. W jednej z ostatnich akcji pierwszej odsłony w dogodnej sytuacji znalazł się Niedojad, lecz minimalnie się pomylił.
W drugiej połowie obraz gry niewiele uległ zmianie, bowiem obie ekipy prezentowały wiele niedokładności. Ani Lechia ani Górnik nie potrafili przejąć inicjatywy i stąd też spotkanie stało się bezbarwne. Gospodarze wprawdzie mogli zdobyć gola w 67. minucie, ale Jaroszewskiego wyręczyli defensorzy. W ostatniej minucie meczu to nasi mogli przechylić szalę na swoją korzyść, jednak strzał Rytki zdołał wybronić Malec.
Lechia Dzierżoniów – Górnik Wałbrzych 0:0
Górnik: Jaroszewski, D. Michalak, Tobiasz, Surmaj, Gawlik, Pierzga, Morawski, Dec, G. Michalak, Rytko, Migalski.