Przez cztery minuty pierwszej kwarty trwała wyrównana walka, ale po trójce Kowalenki zaczęła sie uwidaczniać przewaga Górników. Od stanu 15-14 biało-niebiescy wzięli sprawy w swoje ręce i ten fragment wygrali 8-0 i po 10 minutach było 23-14.
W drugiej ćwiartce nasi spokojnie kontrolowali wydarzenia na parkiecie i utrzymywali bezpieczny dystans 8-12 punktów nad rywalem. Przeciwnicy nie potrafili nawet przez moment zbliżyć się z wynikiem. Pierwszą połowę celnym rzutem zakończył Mindowicz i było 45-32.
W trzeciej kwarcie przewaga Górnika rosła i w 23. minucie wynosiła już 20 punktów (54-34). I tak już było do końca tej kwarty, po której przewaga biało-niebieskich wynosiła 19 punktów, a trener Andrzej Adamek dawał pograć wszystkim swoim koszykarzom.
W ostatnich 10 minutach Górnik jeszcze powiększał przewagę i udowodnił, że powoli zaczyna ta maszyna funkcjonować należycie. Spotkanie celną trójką zakończył Makarczuk i w efekcie wysoka wygraana stała się faktem.
Górnik Zamek Książ Wałbrzych - MKS Mana.lake Sokół Marbo Międzychód 98-68 (23-14, 22-18, 22-16, 31-20)
Górnik: Niedźwiedzki 20 (10 zbiórek), Dawdo 15, Kowalenko 13 (4 asysty), Góreńczyk 11, Durski 10, Mindowicz 10, Jakóbczyk 7, Margiciok 5, Makarczuk 3, Wilk 2 (5 asyst), Han 2 (7 asyst).