To właśnie popularny "Chudy" pogrążył Górnika, zdobywając 22 punkty (8/13 z gry). Górnicy fatalnie rzucali z dystansu (koszmarne 2/17 za 3). Co innego Faurecia - 6/15 zza linii 6,75m. Do ciekawego pojedynku doszło na ławce trenerskiej: Górnika prowadzi Michał Borzemski, a Faurecie Mateusz Myślak. Kluczem do wygranej zespołu Myślaka była bardzo dobra defensywa oraz ograniczenie poczynań lidera rezerw Górnika, Szymona Kurzepy.
Górnik Trans KFC Victoria - Faurecia 50:58
Górnik: Kurzepa 10, Mateusz Ciuruś 10. Piskorski 10, Pilarczyk 9, Marcin Ciuruś 5, Adranowicz 4, Koj 2, Dworak 0.
Faurecia: Narnicki 22, Antonow 14, Jaskólski 11, Witkowski 5, M. Baranowski 4, P. Baranowski 2, Rudnicki 0, Pszczółkowski 0.
Po sześciu kolejkach Górnik i Faurecia mają bilans 5-1. W drugim meczu niedzielnego wieczoru Court BG pokonał Harry Catering 60:32. W Court BG 21 "oczek" stało się łupem Kacpra Wieczorka. Harry Catering zagrał bez swojego lidera, Marcina Sterengi.
Dokończenie 6. kolejki w następną niedzielę, 15.12.
15.12.13 Hala Wysockiego:
17:00 Drink Team – Lost Boys
18:00 Partners Nieruchomości – RMC Basket
19:00 Labo-Dent – Boanerges
20:00 Without Coach – Top Basket