Biało-niebiescy za sprawą dobrej gry Niedźwiedzkiego oraz Stopierzyńskiego wyszli nawet na 10-punktowe prowadzenie, ale momentalnie do głosu dochodzili gospodarze. Po 20 minutach na tablicy świetlnej mieliśmy remis 35:35.
Drugą połowę lepiej zaczęli zawodnicy Dzików, którzy kontrolowali minimalną przewagę. Trafiać zaczął Majewski, a Stopierzyński dorzucał punkty zza łuku i Górnik dzielnie trzymał się rywala.
Mecz mógł iść w obie strony, ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowali podopieczni trenera Krzysztofa Szablowskiego i ostatecznie to gospodarze wygrali 76:72 i pozostają niepokonani na parkietach Suzuki 1 Ligi.
Górnik z bilansem 3-2 wraca do domu i szykuje się do kolejnego mocnego starcia z ekipą Hydrotruck Radom, które odbędzie się w niedzielę 30 października o 18:00 w hali Aqua Zdrój.
Punkty dla Górnika: Niedźwiedzki 21 (1x3), Stopierzyński 20 (4x3), Majewski 12 (2x3), Sobkowiak 9 (3x3), Marek 5, Kordalski 3 (1x3), Walski 2, Durski 0, Ratajczak 0.