W gronie zaproszonych gości znaleźli się m.in. parlamentarzyści – posłanki Katarzyna Mrzygłocka, Agnieszka Kołacz-Leszczyńska, senator Wiesław Kilian oraz prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Na sesji pojawiło się 15 spośród wybranych 17 radnych. Nie było Romana Głoda, który został burmistrzem w Głuszycy oraz Marka Fedoruka, który wygrał wybory na burmistrza Szczawna Zdroju. Oznacza to wiec, że miejsce tych dwóch samorządowców zajmą kolejne osoby z listy, które osiągnęły najlepsze wyniki.
Po złożeniu ślubowania radni przystąpili do wyboru przewodniczącego Rady. Padła jedna kandydatura. To Grzegorz Walczak z Głuszycy, który ma doświadczenie w pracy w samorządzie lokalnym i startował z listy PO, choć nie jest członkiem tego ugrupowania. W tajnym głosowaniu przy 10 głosach „za” i 5 „przeciw” Walczak został wybrany przewodniczącym. Później radni przeszli do wyboru dwóch wiceprzewodniczących. I tu zgłoszono dwóch kandydatów – Krzysztofa Krajewskiego, który startował z listy PO oraz Stanisława Janora z PSL-u. Obaj kandydaci uzyskali wymaganą liczbę głosów w tajnym głosowaniu i zostali wybrani wiceprzewodniczącymi Rady.
W najbliższym czasie dojdzie do wyboru starosty, wicestarosty i nieetatowego członka Zarządu Powiatu. Jako głównego faworyta do objęcia stanowiska starosty wymienia się Andrzeja Lipińskiego, który przegrał w drugiej turze wyborów na burmistrza Mieroszowa i teraz zapewne zgodzi się objąć to stanowisko. Wicestarosta ma pochodzić z PSL-u, który wydaje się być stabilnym dla PO koalicjantem. Być może będzie to Józef Piksa, a więc dotychczasowy starosta. Doszłoby więc w Zarządzie Powiatu tylko do zamiany miejsc miedzy Lipińskim a Piksą. Największą zagadką wydaje się być stanowisko nieetatowego członka Zarządu. I tu pada kilka nazwisk. Czy będzie to ktoś z PO, czy może z koalicyjnego PSL-u, a być może Kamil Orpel, który startował z listy KWW Nasz Powiat?