Wałbrzych: Wygrywali faworyci

W pierwszym meczu mocno osłabiony Drink Team nie podołał trudom meczu z Basketem Śródmieście. Świetnie dysponowany Szymon Kurzepa tego dnia nie miał na siebie obrońcy i zdobył 32 punkty. Po stronie Drink Teamu najlepiej grał Rafał Pomjan (23 pkt), jednak tego dnia było to za mało na swoich przeciwników.

Kolejny mecz również od początku należał do jednej z ekip, w tym wypadku dla Faurecia. Ekipa Wałbrzych Dla Was w pierwszej połowie zdobyła zaledwie 4 „oczka”, co ustawiło spotkanie w zasadzie do ostatniego gwizdka. Zerwali się do gry w ostatniej odsłonie, jednak było to już za późno dla nich na happy end.

W ostatnim pojedynku Labo podejmowało AluFast. Brak w składzie u stomatologów (kontuzje) rozgrywających Możdżeń-Borzemski stawiało ich niżej w końcowym rozrachunku. Tak też było, dużo chaosu w grze w ataku przekładało się na kontry AluFastu. Świebodziczanie kontrolowali praktycznie cały mecz, jedynie były dwa momenty, kiedy to do ataku ostro zerwali się gracze Labo, jednak zabrakło zimnej krwi. Mimo, iż do składu powrócił Krzysztof Ilczuk, nie było niespodzianki – AluFast górą.