Niestety nie spełniło się marzenie Arkadiusza Kaczmarka o zwycięstwie i w starciu z sześciokrotnym mistrzem świata Garethem Richardsem nie miał najmniejszych szans. Walka zakończyła się już w drugiej rundzie, rzuceniem przez trenera świdniczanina ręcznika na ring.
Poszczęściło się za to, Wojciechowi Burdanowskiemu z Płocka, który podczas niedzielnej gali zdobył w starciu ze Słowakiem tytuł zawodowego mistrza europy UFR. Zgromadzona na trybunach publiczność spektakularnie wygwizdała werdykt sędziów. Według oceny fanów tej dyscypliny zdecydowanie powinien wygrać Słowak.