Gospodarze lepiej zaczęli mecz i prowadzili 6-2, później 10-4 i 12-7. Kolejne minuty jednak lepiej rozwiązali wałbrzyszanie i po 10 minutach było 16-18. W drugich 10 minutach Górnik nadal grał konsekwentnie i dobrze w defensywie i utrzymywał kilka punktów przewagi nad rywalem. W 18. minucie było już nawet 24-35 dla biało-niebieskich i wszystko zmierzało w dobrym kierunku. Do przerwy 26-35.
Niestety, trzecia kwarta nie wyglądała w wykonaniu podopiecznych Andrzeja Adamka już tak dobrze. SKS dość szybko zniwelował straty i w 29. minucie po celnym rzucie Kordalskiego gospodarze wyszli na prowadzenie 48-47. Po 30 minutach miejscowi prowadzili 51-49 i losy meczu miała rozstrzygnąć dopiero ostatnia kwarta. I tak też się stało. SKS zaczął budować przewagę i po celnej trójce Czerlonki prowadził 61-53. Kolejne minuty to rozważna gra przeciwnika, który już spokojnie kontrolował wydarzenia na parkiecie i ostatecznie wygrał 73-66.
SKS Starogard Gdański - Górnik Zamek Książ Wałbrzych 73-66 (16-18, 10-17, 25-14, 22-17)
Górnik: Niedźwiedzki 15 (6 zbiórek, 9/9 rzuty wolne), Jakóbczyk 12 (6 zbiórek), Wilk 11 (6 zbiórek), Konrad Dawdo 8, Jackson 7, Durski 6, Margiciok 5 (6 zbiórek), Góreńczyk 2, Han 0 (5 zbiórek, 5 asyst), Daniel Dawdo 0, Mindowicz 0.