Turniej barażowy o awans do II ligi, który rozgrywany jest w Tychach, jest bardzo interesujący.
Koszykarze Prometu w pierwszym meczu musieli uznać wyższość Wschowy, z którą przegrali 71-80. W drugim swoim meczu podopieczni Ewy Smaglińskiej wyszli na parkiet bardzo mocno skoncentrowani, choć pierwsze 10 minut nie układało się po naszej myśli, bowiem Częstochowa, głównie dzięki starannej defensywie, wypracowała sobie 8-punktową przewagę. W drugiej ćwiartce nasi zaczęli grać skuteczniej. Przede wszystkim poprawili obronę i to przyniosło spodziewane efekty. Do przerwy wprawdzie jeszcze Promet przegrywał, ale zaledwie 31-35.
W trzeciej kwarcie trwała walka kosz za kosz. Wałbrzyszanie szybko doprowadzili do remisu, ale nie potrafili później odskoczyć rywalowi. Później jednak nastąpił kolejny zryw Prometu i po 30 minutach prowadziliśmy 54-47. Dobrze grą Prometu kierował Myślak, którego dzielnie wspierali pod koszami Iwański i Karwik. Ostatnia kwarta to spokojne kontrolowanie wyniku przez naszą drużynę. Promet nie pozwolił Częstochowie na zniwelowanie strat i dowiózł zwycięstwo do końcowej syreny.
KK Promet Wałbrzych – Politechnika Częstochowska 71-66 (13-21, 18-14, 23-12, 17-19)
Promet: Myślak 16, Iwański 14, Karwik 12, Łabiak 10, Ratajczak 10, Abramowicz 5, Olszewski 4, Tarasewicz 0, Borzemski 0.