..Cały ten koszmar rozpoczął się miesiąc temu. Kamila bolało kolano i lekko spuchło, zatem mama poszła z nim do lekarza. Początkowo lekarz stwierdził wirusowe zapalenie stawów, ale dla pewności dał skierowanie na zrobienie zdjęcia. Po zobaczeniu zdjęcia chirurg od razu stwierdził tę straszną diagnozę. Byliśmy zdruzgotani. Na drugi dzień z samego rana rodzice wraz z Kamilem pojechali do szpitala i mieliśmy małą nadzieje, że lekarz się pomylił, lecz niestety po wszystkich badaniach wyszło, że jest to właśnie mięsak kościopochodny.
Mięsak kościopochodny - rzadki nowotwór i dotyka najczęściej bardzo młodych ludzi, dzieci.
- Ja i cała rodzina jesteśmy zrozpaczeni, lecz staramy się z całych sił podnieść na duchu i otoczyć miłością naszego wojownika w tej trudnej sytuacji. Wierzymy, że wszystko dobrze się skończy i mój braciszek wróci szczęśliwe z nami do domu. Kamil aktualnie przyjmuje chemię, będzie miał endoprotezę i czeka go poważna operacja. Niestety leczenie, endoproteza są bardzo kosztowne. Dlatego prosimy o wasze wsparcie - pisze na profilu społecznościowym Martyna, siostra Kamila.
Kamil jest zarejestrowany w Fundacji "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową". Przelewając nawet najmniejszą kwotę wspomożesz w walce o zdrowie chłopca.
11 1160 2202 0000 0001 0214 2867
z tytułem wpłaty: „KAMIL DŁUGOSZ”
