W Wałbrzychu chęć głosowania na PO wyraziło 28,7 procent wyborców. Niewielką stratę ma PiS, który dotychczas w Wałbrzychu przegrywał z PO z kretesem. Teraz chce na niego zagłosować 27,3 procent wałbrzyszan. Na kolejnym miejscu plasuje się SLD z dobrym 17 procentowym wynikiem. Pozycja lewicy w Wałbrzychu zazwyczaj była dość mocna i stabilna i ten sondaż to potwierdza. Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego otrzymała w sondażu Homo Homini 4,3 procent poparcia, a Polska Razem Jarosława Gowina 2,7 procent. Bardzo słaby wynik osiągnął PSL, bo to zaledwie 1,6 procent. Jeszcze gorzej stoją akcje Twojego Ruchu, na który chce zagłosować zaledwie 1,4 procent mieszkańców Wałbrzycha. Blisko 15 procent respondentów odpowiedziało, że nie wie na kogo zagłosuje w listopadowych wyborach.
„…. w okręgu wałbrzyskim Sojusz Lewicy Demokratycznej w wyborach do Sejmiku uzyskałby 17% poparcia. Podobne poparcie uzyskałby także Sojusz w Legnicy. Trochę gorzej sytuacja kształtuje się w pozostałych trzech okręgach. Poparcie, jakie uzyskałby w chwili obecnej Sojusz w Wałbrzychu, nie zmieniło się od czasu wyborów do Parlamentu Europejskiego. Pozytywnym aspektem dla nas jako struktur lokalnych jest fakt, że poparcie w okręgu wałbrzyskim dla Sojuszu jest stabilne. Tego nie można powiedzieć o wynikach naszych politycznych konkurentów. Choć do wyborów samorządowych pozostało około 4 miesięcy będziemy podejmować kolejne działania. Liczymy, że znajdzie to swoje pozytywne odzwierciedlenie nie tylko w badaniach, ale także przełoży się na wzrost poparcia dla Sojuszu w wyborach do Sejmiku jak i samorządów gminnych. Nasz obecny wynik wskazuje, że nasze działania dostrzegane są przez mieszkańców.” – piszą na swojej stronie internetowej przedstawiciele SLD.