Około godziny 17.00 w Galerii Victoria włączył się alarm przeciwpożarowy. Od razu na miejsce zadysponowano straż pożarną, która dość szybko zlokalizowała pożar. Okazało się, że pali się w toalecie na pierwszym piętrze. Prawdopodobnie ktoś podpalił rolkę papieru toaletowego, a to spowodowało spore zadymienie. System przeciwpożarowy zadziałał błyskawicznie i strażacy zmuszeni byli ewakuować wszystkich gości Galerii oraz personel tam pracujący. Jak donoszą nasi czytelnicy, sytuacja wyglądała poważnie, a kierowcy dość szybko zaczęli opuszczać w popłochu parking podziemny, ale to okazało się sporym wyzwaniem, bo dość szybko utworzył się korek. Policja zamknęła częściowo ruch w tym rejonie, by samochody wyjeżdżające z Galerii mogły spokojnie włączyć się do ruchu. Po około godzinie sytuacja została całkowicie opanowana. Policja próbuje ustalić sprawcę podpalenia papieru toaletowego, którego kiepski żart spowodował olbrzymie zamieszanie i pociągnie za sobą poważne koszty przeprowadzenia akcji oraz straty dla samych firm prowadzących tu działalność.