Wiadomo, że lada dzień, spośród czterech ofert zostanie wybrany inżynier kontraktu. Rozstrzygnięte są przetargi na realizację pierwszej części inwestycji, która ma się zakończyć do połowy 2012 roku i kosztować około 35 milionów złotych. Powstaną pomieszczenia dla Zespołu Pieśni i Tańca, Warsztaty Ceramiki Artystycznej, a znana wielu wałbrzyszanom z projekcji filmu pt. „Głód w Wałbrzychu”, łaźnia łańcuszkowa przeistoczy się w salę widowiskową.
W pierwszym etapie Stara Kopalnia będzie pełnić wyłącznie rolę instytucji kultury. Być może jednak w przyszłości będzie możliwe stworzenie atrakcyjnego komercyjnie otoczenia.
O kolejnych etapach inwestycji na razie nie co mówić. Są, co prawda, pomysły i koncepcje, ale brakuje konkretów. Mówił o tym Pełnomocnik UM do spraw realizacji projektu: - Kolejne etapy rewitalizacji Starej Kopalni pozostają w sferze marzeń, wizji i idei. Wałbrzych zawsze cierpiał na swego rodzaju niedosyt idei. My je mamy. Jeżeli chodzi o to, czy w drugim etapie będzie można stworzyć miejsce dla filharmonii i ile to będzie kosztowało jest zupełnie inną kwestią. Teraz zaczynamy prace w tej części obiektu, ale za płotem czeka jego druga część, na którą będziemy chcieli pozyskać fundusze europejskie przypadające na lata 2014 – 2017. Jednak jeżeli wcześniej nie będziemy mieć pomysłu na tę inwestycję, to nikt nie będzie chciał z nami rozmawiać. Dlatego też już niedługo przystąpimy do opracowywania koncepcji zagospodarowania kolejnych części obiektu - zapowiedział Roman Szełemej.