Pierwsza kwarta była bardzo obiecująca w wykonaniu koszykarzy Górnika. Młodzi wałbrzyszanie walczyli o każdy metr parkietu i stawiali dzielny opór faworyzowanej ekipie z Wrocławia. W efekcie po 10 minutach było 22-20 dla Górnika. W drugiej ćwiartce niestety nasi nie grali już tak dobrze. Brakowało skuteczności, a i gra w defensywie pozostawiała wiele do życzenia i do przerwy podopieczni Rafała Glapińskiego przegrywali 34-46. W trzeciej kwarcie swoją wyższość potwierdzili goście, którzy z minuty na minutę odjeżdżali z wynikiem i po 30 minutach było 46-70. Ostatnie 10 minut to strzelecka niemoc wałbrzyszan, którzy przez 10 minut zdobyli zaledwie 6 punktów,. Na szczęście wrocławianie już czuli się wygranymi i nie szarżowali w ofensywie, ale spokojnie powiększali przewagę.
Górnik Wałbrzych - WKK Wrocław 52-86 (22-20, 12-26, 12-24, 6-16)
Górnik: Stochmiałek 13, Dadas 13, Drzazga 9, Matczak 5, Nowak 5, Stawiński 3, Dragon 2, Rumniak 2, Tatara 0, Rasztar 0, Gromek 0, Kowalski 0.