- Nie mieliśmy żadnego problemu ze skompletowaniem list – mówi Roman Głód, pełnomocnik wyborczy KWW Nasz Powiat i jednocześnie kandydat do Rady Powiatu Ziemskiego z okręgu wyborczego nr 2. - Wydaje nam się, że nasi kandydaci to osoby, które zasługują na szczególną uwagę. Są to osoby od lat związane z samorządem, osoby, które wywodzą się z różnych środowisk.
Numerem 1 w okręgu wyborczym nr 1 obejmującym Boguszów-Gorce (kandydaci walczą o 5 mandatów) jest Irena Dzilińska, sekretarz Boguszowa-Gorc. Na kolejnych miejscach znajdują się Grzegorz Urban, Elżbieta Gajewska (dyrektor MBP-CK w Boguszowie-Gorcach), Andrzej Sosialuk, Barbara Woźniak, Agnieszka Więckiewicz-Mączka, Patrycja Skarbek, Anna Kapcewicz, Krystyna Madeła i Mateusz Mykytyszyn (szef Fundacji im ks. Daisy).
Okręg nr 2 to Jedlina Zdrój, Głuszyca i Walim. Tutaj do zdobycia jest 6 mandatów. Z KWW Nasz Powiat startują: Kamil Orpel, Józef Piksa (obecnie pełni funkcję starosty powiatu wałbrzyskiego), Roman Głód, Alicja Gisterek, Elżbieta Maluha, Anna Błachotnik, Barbara Jakacka, Piotr Ruchała, Danuta Rech, Violetta Mikłas, Roman Bereźnicki, Jan Rudnicki.
Okręg nr 3 obejmuje Szczawno Zdrój i Stare Bogaczowice. Można tu uzyskać 3 mandaty. Kandydaci KWW Nasz Powiat to: Piotr Bryk, Urszula Drozdowska, Zdzisław Smreczyński, Radosława Stramel-Świteńka, Andrzej Chmielewski (wieloletni wójt w gminie Czarny Bór), Arkadiusz Mucha (były radny powiatowy).
I wreszcie okręg nr 4, a więc Mieroszów i Czarny Bór. Tu również do wywalczenia są 3 mandaty. Kandydaci to: Jerzy Detyna, Piotr Polański, Bogumiła Salmońska, Jerzy Fedoruk, Danuta Pyrdoł i Sławomir Foryś.
- Nie mamy na naszej liście kandydatów, którzy zmieniali miejsce zamieszkania tuż przed wyborami. Nam nie zależy na podwyżce diet. Chcemy, by nasi kandydaci realizowali przygotowany i dobrze przemyślany program – mówi Leszek Orpel, burmistrz Jedliny Zdroju. - Bycie radnym to pewnego rodzaju służba społeczna. Do kampanii podchodzimy poważnie. Idziemy do wyborów, by je wygrać.
Przedstawiciele KWW Nasz Powiat nie mają na razie kandydata na ewentualnego starostę.
- Na razie zbyt wcześnie, by o tym mówić. Najpierw musimy wygrać wybory, a wtedy zastanowimy się nad najlepszą kandydaturą – mówi Leszek Orpel.