Pierwsza kwarta zaczęła się dobrze dla Górników. Nasi grali skutecznie w ofensywie i bardzo twardo w obronie, co zaowocowało wynikiem 14-6. Później jednak coś się zacięło w poczynaniach gospodarzy i zespół gości zaczął nadrabiać straty, by ostatecznie wygrać pierwszą kwartę 19-23.
Drugie dziesięć minut było bardzo wyrównane. Wynik najczęściej oscylował wokół remisu (24-25, 33-35). Żadna z ekip nie potrafiła wypracować sobie bezpiecznej przewagi. Do przerwy prowadzili goście 37-40. W pierwszej połowie w naszym zespole najlepsze wrażenie sprawiał Ustarbowski, który skutecznie walczył pod tablicami. W zespole Polonii nie do zatrzymania był Jankowski.
Trzecia kwarta to nadal bardzo wyrównana gra. Pod koniec tej odsłony Polonia odskoczyła na 4 punkty (48-52), ale ambitna postawa Górnika doprowadziła do tego, że po III kwartach goście prowadzili zaledwie różnicą jednego punktu 53-54.
O końcowym wyniku zadecydowało ostanie 10 minut. Przez dłuższy okres wciąż trwała wymiana ciosów. Raz prowadzili wałbrzyszanie, a po kolejnej akcji to goście byli bliżsi zwycięstwa. Przełomowe okazały się ostanie 2 minuty meczu. Wtedy wałbrzyszanie podkręcili tempo i wytrzymali presję na nich ciążącą i odskoczyli od rywali na kilka punktów (69-66). Polonia nie potrafiła już do końca meczu odwrócić losów spotkania i drugie zwycięstwo Górnika w tym sezonie stało się faktem.
Górnik Wałbrzych – Polonia 2011 Warszawa 78-70 (19-23, 18-17, 16-14, 25-16)
Górnik: Ustarbowski 26 (17 zbiórek, 5 przechwytów), Jakóbczyk 15 (10 asyst, 7 strat, 5 przechwytów), Sterenga 14 (10 zbiórek, 3 przechwyty), Kietliński 11, Józefowicz 5, Muszyński 4, Wróbel 3, Nitsche 0