Juniorzy trenowani przez Mieczysława Młynarskiego już na początku meczu narzucili swój styl gry przeciwnikom i po 10 minutach prowadzili 18:4. Z minuty na minutę przewaga gospodarzy rosła, a swój największy udział w pogromie kłodzczan miał Bartłomiej Ratajczak, który rzucił, aż 35 punktów.
Górnik Wałbrzych - Nysa Kłodzko 107:44 (18:4, 24:21, 36:13, 29:6)
W drugim spotkaniu, tym razem młodszych zawodników Górnika początek rywalizacji należał do gości. Wrocławianie po pierwszej kwarcie prowadzili różnicą 8 punktów, a przez drugą kwartę kontrolowali to co działo się na parkiecie. W kolejnej odsłonie niespodziewanie koszykarze trenowani przez Wojciecha Krzykałę szybko odrobili straty i wyszli na 9-punktowe prowadzenie. W ostatnich dziesięciu minutach regulaminowego czasu gry lepszy był Śląsk, ale o zwycięstwie zadecydowała dogrywka. Więcej sił zachowali wałbrzyszanie, którzy wygrali 106:101. Na uwagę zasługuje wyczyn Dawida Kołkowskiego, który zdobył dla biało-niebieskich, aż 56 punktów.
Górnik Wałbrzych - Śląsk II Wrocław 106:101 (22:30, 19:20, 31:13, 16:25, 18:13 d.)
Górnik: Kołkowski 56, Szymanowski 12, Kołaczyński 12,Kaczuga 7, Krzymiński 7, Zieliński 4, Kłysz 2, Wróbel 2, Durski 2, Sadera 2.
Kadeci Górnika nie mają sobie równych. Starbol Bolesławiec nie zdobył nawet 20 oczek, a biało-niebiescy po pierwszych 5 minutach byli pewni zwycięstwa. Najwięcej punktów dla podopiecznych Arkadiusza Chlebdy rzucił w tym spotkaniu Rostkowski.
Górnik Wałbrzych - Starbol Bolesławiec 118:19 (33:4, 26:3, 27:4, 32:8)
Górnik: Rostkowski 25, Pabisiak 18, Pawlikowski 18, Łozowicki 13, Krystosiak 13, Małochleb 12, Hupało 7, Murzacz 6, Leszczyk 4, Stopiński 2, Kołkowski 0, Konował 0