Początek meczu to bardzo dobra postawa Niedźwiedzkiego, który zdobył dla Górnika 5 punktów z rzędu. Później gra się wyrównała i dopiero celna trójka Niesobskiego w 8. minucie spowodowała, że Górnik odzyskał prowadzenie (12-9). W końcówce nieco skuteczniej zagrali goście i to oni po 10 minutach prowadzili 18-17.
W 13. minucie po celnym rzucie za trzy punkty Maciołka, Rawia prowadziła już 25-21, a po chwili i dwóch kolejnych skutecznych akcjach, zrobiło się niebezpiecznie (21-30). Wydawało się, że Górnicy dość szybko się pozbierali, bo głównie dzięki skuteczności Niedźwiedzkiego doprowadzili w 18. minucie do stanu 30-34, ale po chwili znów Rawia odskoczyła na 9 punktów (30-39). W ostatnich akcjach jednak biało-niebiescy zdołali zniwelować różnicę po 20 minutach do 3 punktów (36-39).
Trzecią kwartę zaczęliśmy od celnej trójki Glapińskiego. Wałbrzyszanie mieli bardzo dobry okres gry i po 23 minutach prowadziliśmy 46-39 i ten fragment wygraliśmy 10-0. Goście starali się nawiązać jeszcze wyrównaną walkę, ale rozegrał się nasz kapitan, który celnie rzucał i obsługiwał kolegów podaniami. Wynik po 30 minutach celną trójką ustalił Durski (60-52).
Ostatnia ćwiartka tego spotkania to popisowa gra Niedźwiedzkiego. To za jego sprawą w 32. minucie prowadziliśmy 67-57. Dobre zawody rozgrywał również Krówczyński i w efekcie, gdy przewaga w 34. minucie wzrosła do 15 punktów (72-57), stało się jasne, że ten mecz wygra Górnik. Goście walczyli dzielnie i nawet udało im się zniwelować różnicę do 6 punktów (75-69) na niespełna dwie minuty przed końcem, ale Górnik nie popełnił błędów z Międzychodu i tym razem dowiózł wygraną do końca.
Górnik Wałbrzych – Rawia Rawicz 84-76 (17:18, 19:21, 24:13, 24:24)
Górnik: Niedźwiedzki 32 (12 zbiórek), Glapiński 14, (11 asyst), Krówczyński 13, Niesobski 12, Bochenkiewicz 6, Durski 3, Wróbel 2 (10 zbiórek), Ratajczak 2, Rzeszowski 0, Kozak 0.
