Po czterech minutach pierwszej kwarty nasi prowadzili 3-11, a w 8 minucie było nawet 13-22 dla biało-niebieskich, którzy w tym fragmencie meczu świetnie radzili sobie zwłaszcza w ofensywie. Końcówkę nieco lepiej rozegrali gospodarze, ale i tak po 10 minutach było 20-26. W drugiej kwarcie gra Górników się nieco posypała i w efekcie Polonia dość szybko złapała kontakt z podopiecznymi Marcina Radomskiego, a w 18. minucie po trafieniu Cechniaka wyszła nawet na prowadzenie 35-33. Na szczęście nasi nie dali się nakręcić miejscowym i do przerwy Czarne Koszule prowadziły tylko 40-37.
W trzeciej ćwiartce wyrównana walka trwała do stanu po 44. Trójka Majewskiego i pięć punktów Kordalskiego spowodowało, że Górnik odskoczył na 44-52. Polonia jednak ambitnie goniła wynik i po 30 minutach było 58-61. W 33. minucie po trójce Barnesa-Thompkinsa było 67-70. Po kilku kolejnych akcjach i celnych rzutach wolnych Wieluńskiego, gospodarze ponowne wyszli na prowadzenie 73-72. Nasi jednak złapali dobrą serię i wygrali ten fragment 0-9 i odskoczyli na 73-81. Taka przewaga pozwoliła już wałbrzyszanom do końca spokojnie kontrolować losy meczu i awansu do kolejnej rundy.
Polonia Warszawa - Górnika Trans eu. Zamek Książ Wałbrzych 79-89 (20-26, 20-11, 18-24, 21-28)
Górnik: Majewski 21 (6 asyst), Niedźwiedzki 15 (9 zbiórek), Chidom 14 (9 zbiórek), Kordalski 13 (7 asyst), Walski 10, Stopierzyński 9, Sitnik 7, Durski 0.