Poniedziałek, 25 listopada
Imieniny: Katarzyny, Erazma
Czytających: 4187
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jedlina-Zdrój: Finał dla Zdroju

Czwartek, 23 września 2010, 19:46
Aktualizacja: Piątek, 24 września 2010, 15:31
Autor: PAW
Jedlina-Zdrój: Finał dla Zdroju
Fot. Krzysztof Żarkowski
W Jedlinie–Zdroju piłkarze miejscowego Zdroju w meczu finałowym Pucharu Polski podokręgu wałbrzyskiego pokonali Skalnika Czarny Bór 5–2.

Goście przyjechali do Jedliny-Zdroju w zaledwie 10-osobowym składzie. Dopiero w 30. minucie dotarł jedenasty gracz Skalnika.

Fakt osłabienia Skalnika chcieli wykorzystać piłkarze Zdroju. Już w 5. minucie piłka po uderzeniu głową Kubowicza wylądowała na poprzeczce bramki strzeżonej przez Czarnotę. W 11. minucie miejscowi dopięli swego i wyszli na prowadzenie. Po podaniu Kubowicza gola dla gospodarzy zdobył Włochowski. Odpowiedź Skalnika była szybka. W 16. minucie składna akcja gości zakończona została celnym uderzeniem Siczka. Później mecz się wyrównał. Obie drużyny stworzyły kilka groźnych sytuacji do zdobycia goli, ale brakowało wykończenia. W 35. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Masiel wyprowadził Skalnika na prowadzenie. Wynik ten nie uległ już zmianie do końca pierwszej odsłony.

W drugiej połowie gracze Zdroju chcieli pokazać się z jak najlepszej strony licznie zgromadzonej publiczności. Atakowali z pasją, ale do 65. minuty Skalnik utrzymywał prowadzenie. Dopiero wtedy sędzia podyktował problematyczny rzut karny dla miejscowych. Zdaniem arbitra faulowany w polu karnym przez Matusika był Kisała. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Kwiatkowski. W 78. minucie po podaniu Kisały na czystej pozycji znalazł się Kubowicz i takiej szansy nie zmarnował. Ostatnie 10 minut meczu należało do gospodarzy. Najpierw w 81. minucie nieporozumienie Czarnoty i Masiela wykorzystał Chabrowski, który podwyższył na 4-2. Kluczowa akcja miała miejsce w 85. minucie. Pędzącego na bramkę Skalnika Kubowicza nieprzepisowo powstrzymał w polu karnym Czarnota. Sędzia wskazał na rzut karny, a Czarnotę ukarał czerwoną kartką. Kwiatkowski wykorzystał jedenastkę, ale arbiter dopatrzył się jakiejś nieprawidłowości i nakazał powtórzenie stałego fragmentu gry. Ponownie do piłki podszedł Kwiatkowski i znów pokonał Koska, który zastąpił w bramce Czarnotę.

Zdrój wygrał w pełni zasłużenie 5-2 i wywalczył puchar podokręgu.

Zdrój Jedlina-Zdrój – Skalnik Czarny Bór 5-2 (1-2)

Zdrój: Bronowski (46’ Chomiak) – Kwiatkowski, Kulpa, Kacprzak, Chabrowski – Włochowski (88’ Wójcik), Morawski (46’ Marciniak), Kubowicz, Kisała – Piwoński, Rusiecki (46’ Warszczuk)

Skalnik: Czarnota – Masiel, Matusik, Jędrzejczyk, Skoczeń – Witek, Pudełko, Kosek, Maliszewski – Kois, Siczek

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group