Okazuje się, że problem dzików dotyczy nie tylko mieszkańców Podzamcza czy Piaskowej Góry. W dzielnicy Konradów jest ich coraz więcej.
Miasto kilka dni temu chwaliło się, że udało się w ostatnich tygodniach skutecznie odłowić blisko 40 dzików, które zostaną wywiezione o 30 kilometrów w tereny leśne. Okazuje się, że jednak problem wcale nie znika. Zadzwoniła do nas mieszkanka dzielnicy Konradów, która z przerażeniem opowiadała o tym, co dzieje się właśnie w tej dzielnicy Wałbrzycha.
- Problem dzików narasta. Jest ich coraz więcej i niemal codziennie można je zobaczyć pod naszymi oknami. Dochodzą do samych budynków i wieczorem strach wyjść z domu - opowiada nasza czytelniczka. - Zgłaszaliśmy problem do Urzędu Miasta w Wałbrzychu, ale nie postawiono u nas tej klatki do odłowu dzików. Mieszkańcy coraz bardziej obawiają się o swoje bezpieczeństwo i oczekujemy, że ktoś z urzędu wreszcie na nasze sygnały zareaguje.